Lambert świetnie wystartował, uciekł Lebiediewowi i pomknął do mety po awans! Walkę o drugie miejsce stoczyli jeszcze Lebiediew i Jonsson, ale nie miało to większego znaczenia. W kluczowym momencie zawiódł Woryna.

Ekstaza w Lublinie!

Speed Car Motor Lublin w PGE Ekstralidze 2019! Elita wróci więc do tego miasta po 24 latach!

Wynik dwumeczu: 91:89 dla Motoru.

- Drużyna pojechała najgorszy mecz w sezonie. Mogę za to przeprosić. Jechaliśmy po wygraną. Chłopcy z Lublina wypunktowali nas jak małe dzieci - przyznał na gorąco zdruzgotany Krzysztof Mrozek. Dodał po chwili: - Cała drużyna spieprzyła temat.

Motor wyskoczył spod taśmy na 5:1, ale na początku drugiego okrążenia Lampart był już ostatni po tym, jak Batchelor go wyprzedził i jeszcze zrobił miejsce dla Szczepaniaka. Pewna wygrana Miesiąca, ale Lampart ma, czego żałować.

Rezerwa taktyczna: Lebiediew za Szczepaniaka.

Dramat Woryny! Na początku trzeciego okrążenia lider ROW-u zanotował defekt sprzętu (złapał "kapcia") i to w momencie, w którym ROW jechał na 5:1. Lebiediew z Woryną pewnie prowadzili i mogli wyprowadzić zespół na czteropunktowe prowadzenie w dwumeczu. Wielka dramaturgia w Lublinie.

Dobry moment startowy Batchelora, ale bliscy objęcia podwójnego prowadzenia byli lublinianie. Australijczyk zdołał jednak ich przedzielić. Miesiąc znowu zaczął więc szaleć za plecami jeźdźca ROW-u, ale tym razem nie zdołał go minąć. Świetny bieg "syna marnotrawnego" Bobera.

Rezerwa taktyczna: Batchelor za Karpowa.

Wyścig przerwany. Upadek Batchelora i Klinga na końcu prostej tuż po starcie. Obaj sczepili się motocyklami i upadli na tor. Powtórka w pełnej obsadzie.

Batchelor szybko wstał i pomaszerował do parku maszyn. Kling na torze w asyście medyków. Szwed uderzył głową o tor, jest lekko zamroczony, ale wstał i stara się iść powoli do parkingu.

Jednak wyjeżdża do niego karetka. Kling nie czuje się zbyt dobrze i nie wystartuje w powtórce.

Jonsson jak za najlepszych lat. Były indywidualny wicemistrz świata był mocno straszony przez Lebiediewa przez prawie cały bieg, ale wytrzymał ciśnienie i zdobył trzy punkty.

Drugie pole pozostanie puste. Giera jest kontuzjowany.

Wyścig przerwany. Nierówny start. Ruszał się Lambert, choć bardziej mu to zaszkodziło, niż pomogło. Ostrzeżenie dla Brytyjczyka.

Woryna nie wystartował drugi raz tak dobrze i na wyjściu z pierwszego wirażu był za plecami duetu Koziołków. Kapitan ROW-u nie był w stanie zrobić czegokolwiek sensownego na trasie i Lambert z Miesiącem wygrali 5:1!

To, co Motor stracił w biegu 8., mógł odrobić w biegu 9., ale na przeszkodzie stanął Lebiediew. Łotysz najpierw stracił prowadzenie na rzecz Lamparta, musiał bronić się przed Klingiem, ale na wyjściu z pierwszego łuku czwartego kółku napędził się i minął Lamparta. Świetny bieg w wykonaniu Lebiediewa.

Rezerwa taktyczna: Woryna za Karpowa.

Woryna od startu do mety na pierwszej pozycji. Świetna walka Jonssona z Batchelorem. Na drugim okrążeniu Szwed minął Australijczyka, ale tego samego nie potrafił zrobić Lampart. ROW wygrywa 4:2!

Wynik dwumeczu: 72:66 dla ROW-u.

Twarda walka w Lublinie. Woryna wytrzymał napór Lamparta na prostej przeciwległej, dzięki czemu objął prowadzenie i dowiózł trzy punkty do mety. Przez moment Chmiel atakował Klinga, lecz Szwed od razu zdusił zamiary rywala w zarodku. Drugi remis z rzędu.

Jonsson najlepszy od startu do mety. Bober został wzięty w kleszcze na wejściu w pierwszy łuk i nie był już w stanie wyprzedzić któregoś z rywali na dystansie, choć na ostatnim kółku zbliżył się delikatnie do Lebiediewa.

Znakomita walka do ostatnich metrów!

Batchelor prowadził po starcie, jednak bardzo szybki był Miesiąc, który od razu starał się atakować przeciwnika. Australijczyk znakomicie się bronił, ale Polak nie odpuszczał. Na ostatniej prostej zawodnik Motoru zaatakował Batchelora i obaj niemal równo wpadli na metę. Sędzia analizuje powtórki. Wiadomo, że trzeci był Lambert, a czwarty Karpow.

Jednak Miesiąc! Euforia w Lublinie, bo Motor wygrał ten wyścig 4:2 i znów odrobił część strat do ROW-u.

Rezerwa taktyczna: Chmiel za Gierę.

Świetna jazda Jonssona po zewnętrznej na pierwszych metrach. Szwed wywiózł Chmiela, objechał Worynę i następnie wygrał z ogromną przewagą. Problemy miał za to Lampart, który musiał uważać na szybkiego Chmiela. Dobra jazda defensywna młodzieżowca Motoru.

Świetny start Lebiediewa, który od razu wyjechał na pierwsze miejsce. Na wyjściu z drugiego łuku zaatakował go jednak od wewnętrznej Lambert i Brytyjczyk dopiął swego, bo wyprzedził Łotysza. Miesiąc starał się dopaść rywala, ale bezskutecznie. Motor znów wygrywa!

Pewny triumf gospodarzy. Lampart i Bober zdecydowanie wygrali start i pomknęli do mety po podwójną wygraną. Motor ma więc teraz 10 punktów straty w dwumeczu.

Giera upadł na ostatnim kółku, będąc ostatnim. Junior ROW-u zahaczył o bandę na pierwszym łuku. Są przy nimi lekarze, Giera leży na torze.

Pojawiła się karetka i nosze. Nie wygląda to dobrze i wygląda na groźną kontuzję.

Świetny start Lamparta i Karpowa, ale na wyjściu z pierwszego łuku na czoło stawki wysunął się zawodnik Motoru. Niestety dla gospodarzy duże problemy miał Kling, który słabo wystartował i jeszcze słabiej spisał się na dystansie.