Dobry start Giery, którego w pierwszym łuku delikatnie przyblokował Miśkowiak. Duże odstępy między zawodnikami.

Wyścig bez historii. Zawodnicy jechali gęsiego.

Osyczka zupełnie zdezorientowany na starcie - puścił gaz w momencie, gdy taśma poszła w górę. Kontynuował bieg w spacerowym tempie. Nieświadomy tego Zieliński od trzeciego okrążenia zwolnił. Osyczka w tym momencie przyśpieszył, ale nie dogonił rywala.

Bieg bez historii, kolejność została ustalona już na pierwszym łuku.

Przemysław Giera mądrze rozegrał pierwszy łuk i zdołał odeprzeć ataki Michała Curzytka.

Jakub Miśkowiak najlepiej wyszedł spod taśmy i odniósł zdecydowane zwycięstwo.

Równo start całej czwórki. Liszka zaciekle atakował Świdnickiego i minął go na ostatnim łuku.

Mateusz Tudzież upadł po tym jak najechał na tylne koło Bartłomieja Kowalskiego. Zawodnik ROW-u jest wykluczony z powtórki. Wraca do parku maszyn o własnych siłach.

Wyścig przerwany z powodu nierównego startu. Kowalski i Curzytek otrzymali ostrzeżenia.

W kolejnej odsłonie Curzytek stał nieruchomo, ale koło jego motocykla buksowało, wskutek czego delikatnie się ruszył. Otrzymał drugie ostrzeżenie i został wykluczony. Za Curzytka pojedzie Gosik.

Kuriozalna sytuacja. Kacper Gosik został wykluczony za przekroczenie limitu dwóch minut, choć kilkanaście sekund znajdował się na swoim polu startowym. Podczas gdy pozostali podjechali pod taśmę, Gosik nieznacznie się odsunął i w tym momencie czas dobiegł końca. Za Gosika pojedzie Przemysław Konieczny.

Mateusz Cierniak zanotował defekt na prowadzeniu.

Po starcie prowadzili Lampart i Giera, ale na wyjściu z pierwszego łuku rozdzielił ich Kowalski. Zawodnik forBET Włókniarza do końca gonił Lamparta.

Podobnie jak w poprzednim biegu niesamowicie szybki był Świdnicki, który na drugim łuku pierwszego okrążenia wyprzedził Osyczkę. Tyman zaspał na starcie i nie nawiązał walki.

Od startu do mety na prowadzeniu znajdował się Jakub Miśkowiak. Liszka po niezłym wyjściu spod taśmy został zasypany szprycą na pierwszym łuku i spadł na koniec stawki. Do końca nękał atakami Cierniaka, który na ostatnich metrach minął Curzytka.

Zieliński prowadził od startu do mety. Za jego plecami wyśmienitą walkę stoczyli Tudzież z Bartochem. Górą w tym starciu junior ROW-u.

Od startu prowadził Świdnicki. Cierniak minął go na prostej przeciwległej drugiego okrążenia. Podczas manewru wyprzedzania doszło do kontaktu pomiędzy tą dwójką, obaj ledwo utrzymali się na swoich motocyklach.

Dobry start Curzytka, którego po zewnętrznej na pierwszym łuku minął Tyman. Junior ROW-u już na drugim łuku stracił prowadzenie, a na ostatnich metrach został minięty jeszcze przez Kowalskiego.

Po wyścigu Tyman otrzymał ostrzeżenie za utrudnianie startu.

Tym razem wyścig bez większych emocji. Kolejność została ustalona już na pierwszym łuku.

Świetny start Tudzieża, którego już na pierwszym łuku zdołał minąć Osyczka. Następnie w pogoń za Tudzieżem rzucił się Wiktor Lampart. Na ostatnim łuku lublinianin został minięty przez Miśkowiaka. Zaskakujący wynik piątego biegu.

Wyścig przerwany. Patryk Zieliński dotknął taśmy, za co został wykluczony. W powtórce zastąpi go Przemysław Konieczny.

Równy start Michała Curzytka i Wiktora Lamparta, ale lepiej pierwszy łuk rozegrał zawodnik z Lublina. Do końca obaj jechali w kontakcie.

Dobry moment startowy Bartocha i Cierniaka, jednak na wyjściu z łuku górą był junior Unii Tarnów. Dawid Rempała nie nawiązał walki.

Świetna akcja Mateusza Świdnickiego. Długo napędzał się po zewnętrznej i na pierwszym łuku drugiego kółka z łatwością minął Kowalskiego i Miśkowiaka. Defekt Sadurskiego tuż po starcie.

Liszka prowadził od startu, natomiast Giera został na czwartym miejscu. Najpierw minął Tudzieża, a następnie na wejściu w łuk wpadł w Tymana. Sytuacja analogiczna do tej z meczu z Orłem Łódź. Obaj zawodnicy wstali o własnych siłach.

Jakub Osyczka zwyciężył z dużą przewagą i awansował do finału Brązowego Kasku.