Gospodarze pewnie wyszli na podwójne prowadzenie już ze startu i utrzymali to do samego końca.

Było krok od małej sensacji. Po starcie goście podwójnie prowadzili, jednak Jonsson łatwo stracił drugą pozycję i bieg zakończył się remisem.

Bardzo ciekawy bieg. Holder najlepiej ze startu, ale na pierwszym okrążeniu mocno naciskał go Kułakow. Ten jednak dostał szprycę i stracił dystans do Australijczyka. Wykorzystać to chciał Smektała, który przez dwa okrążenia ostro walczył z Kułakowem, jednak to reprezentant gości był górą w tym biegu.

Świetny bieg Rasmusa Jensena. Ljung zdecydowanie wygrał start, jednak Jensen od początku rzucił się za nim w pogoń i napędzał się po zewnętrznej. W końcu dopiął swego i z łatwością minął zawodnika gospodarzy.

Piękna akcja Doyle'a, który przez trzy okrążenia napędzał się po zewnętrznej i rozpędził motocykl do takiej prędkości, że z łatwością minął Nickiego Pedersena.

Ljung najlepiej ze startu, ale w pościg za nim ruszył Fricke. Australijczyk jednak nie zdołał znaleźć sposobu na rywala. Wydawało się, że goście wygrają ten bieg, ponieważ na 3. miejscu jechał Bech, ale na trzecim okrążeniu popełnił błąd i spadł na ostatnią pozycję.

Łatwy bieg dla Doyle'a. Buczkowki przez chwilę był na drugiej pozycji, ale potem zrobił błąd i spadł na ostatnie miejsce. Polak jednak się nie poddał i ostatecznie wywalczył jeden punkt.