Nerwowo w meczu o piąte miejsce. Energa MKS postraszyła KS Azoty

KS Azoty Puławy piątą drużyną Orlen Superligi Mężczyzn. Zespół Siergieja Bebeszko po pełnym walki spotkaniu pokonał Energa MKS Kalisz 30:25. Jeszcze na początku drugiej połowy na prowadzeniu pozostawali goście.

Mateusz Kozanecki
Mateusz Kozanecki
Piłkarze ręczni KS Azotów-Puławy Materiały prasowe / Orlen Superliga / KS Azoty-Puławy / Piłkarze ręczni KS Azotów-Puławy
- Jest to starcie o piątej miejsce, więc trzeba do tego podejść bardzo skoncentrowanym i z wolą walki, żeby wygrać to spotkanie - mówił przed meczem Piotr Jarosiewicz, skrzydłowy KS Azoty Puławy.

Walki na parkiecie w Puławach nie brakowało. Doszło nawet do sytuacji, że jednocześnie na ławce kar zasiadało aż trzech szczypiornistów - dwóch Energa MKS i jeden gospodarzy.

Był to moment, w którym losy spotkania praktycznie się rozstrzygnęły. Szczypiorniści z Puław wyszli wtedy na bezpieczne prowadzenie (22:18). Wcześniej gospodarze musieli się sporo namęczyć.

Jeszcze do przerwy kaliszanie utrzymywali remis 11:11. Po zmianie stron kontynuowali dobrą grę i wygrywali różnicą dwóch trafień w 37. minucie. Później do głosu doszli zawodnicy Siergieja Bebeszki.

ZOBACZ WIDEO: 366 maratonów w ciągu roku. I to koniec! Ujawnił nowe plany

Systematycznie powiększali swoją przewagę i w 56. minucie było już 27:21. Zawodnicy z Puław nie spuścili z tonu już do końcowej syreny i ostatecznie zwyciężyli 30:25.

Najskuteczniejszy okazał się Iwan Burzak, który rzucił siedem bramek. Jedno trafienie mniej po stronie gości zanotował Matija Starcević. KS Azoty Puławy zostały piątą drużyną ligi. Po zakończeniu spotkania klub opublikował oświadczenie, w którym poinformował, że Zakłady Azotowe Puławy S.A. rozwiązały umowę sponsorską. Było to słodko-gorzkie zakończenie sezonu na lubelszczyźnie.

KS Azoty Puławy - Energa MKS Kalisz 30:25 (11:11)

KS Azoty: Cincadze, Zembrzycki - Burzak 7, Adamski 4, Jarosiewicz 4, Przybylski 4, Marciniak 3, Ostruszko 3, Górski 2, Jaworski 2, Fedeńczak 1, Gogola, Urbanek, Zarzycki
Karne: 1/2
Kary: 6 min. (Adamski - 4 min., Przybylski - 2 min.).

Energa MKS: Hrdlicka, Szczecina - Starcević 6, Biernacki 3, Kowalczyk 3, Pilitowski 3, Komarzewski 2, Kus 2, Wróbel 2, Bekisz 1, Drej 1, Kucharzyk 1, Molski 1, Antolak, Karpiński, Nejdl
Karne: 3/3
Kary: 12 min. (Kus - 4 min., Biernacki, Drej, Kucharzyk, Antolak, Pilitowski - po 2 min.)

Sędziowie: Jakub Mroczkowski, Sebastian Patyk
Frekwencja: 1441 widzów

Czytaj także:
Działo się w Opolu. Zadecydowała jedna bramka
Osiągnęli najlepszy wynik w historii. Świetna seria na koniec połowy

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×