Asseco Resovia zareagowała na skandal. Jasna deklaracja
Skandaliczne zachowanie jednego z kibiców na meczu półfinałowym pomiędzy Asseco Resovią a Jastrzębskim Węglem odbiło się sporym echem. Do całej sprawy postanowił odnieść się klub z Rzeszowa.
W środę odbyły się pierwsze spotkania, po których powody do zadowolenia mają goście obu meczów. Jastrzębski Węgiel pokonał Asseco Resovię Rzeszów po tie-breaku, a Aluron CMC Warta Zawiercie bez straty seta ograła Projekt Warszawa.
Spotkanie w rzeszowskiej Hali Podpromie przyniosło sporo emocji zarówno na parkiecie, jak i poza nim. Do tego stopnia, że pod koniec czwartego seta doszło do skandalu z udziałem jednego z kibiców. Jak wyjaśnił środkowy jastrzębian Norbert Huber, jedna z osób dopuściła się ksenofobicznych wypowiedzi w kierunku Ukraińca Jurija Gladyra (więcej TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO: Gortat odpowiada na zarzuty ws. kadry narodowej. "To jest wyssane z dwóch-trzech źródeł"Na ten moment niewiadomą pozostaje, co dokładnie usłyszał Gladyr. Jednak środkowy Jastrzębskiego Węgla może liczyć na wsparcie zarówno ze swojego klubu, jak i z przeciwnego. Głos w sprawie skandalu zabrała już Resovia.
"Dziękujemy Kibicom za wspaniałą atmosferę podczas meczu z Jastrzębskim Węglem. Jednocześnie stanowczo odcinamy się od mowy nienawiści i potępiamy zachowania, które uderzają w godność drugiego człowieka. Nie pozwólmy, aby nieakceptowalne działania jednostek psuły tak piękne widowiska" - brzmi wpis klubu w mediach społecznościowych.
Mimo negatywnego zdarzenia z czwartego seta nikt nie ma prawa do niezadowolenia po spotkaniu w Rzeszowie. Po wielkich emocjach w pierwszym meczu półfinałowym bliżej finału jest mistrz Polski, który w decydującej partii zwyciężył 15:10.