Wielkie zamieszanie u potencjalnych rywalek polskich siatkarek! Zawodniczka odesłana

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Materiały prasowe/volleyballworld.com / Na zdjęciu: reprezentacja Turcji
Materiały prasowe / Materiały prasowe/volleyballworld.com / Na zdjęciu: reprezentacja Turcji
zdjęcie autora artykułu

Siatkarska reprezentacja Turcji ma spore problemy podczas mistrzostw Europy. Ze składu tego zespołu wyleciała jedna zawodniczka. Wiadomo, co się stało.

Szeregi potencjalnych rywalek polskich siatkarek w ćwierćfinale mistrzostw Europy opuściła już Meryem Boz. Ta zawodniczka udała się w drogę powrotną do kraju po tym, jak uzyskała pozytywny wynik testu na koronawirusa.

W niedzielę o 16:30 Turczynki zagrają w 1/8 finału mistrzostw z reprezentacją Czech. Ze względu na wirusowe perturbacje w tureckim zespole zapanowała niepewność.

Na koronawirusie problem Turcji się nie kończy. Media z tego kraju donoszą bowiem, że kontuzji doznała inna przyjmująca - Meliha Ismailoglu.

Turczynki są odcięte od reszty zawodniczek. Wszyscy członkowie tej kadry przeszli testy na koronawirusa.

- Pojawiła się informacja, że jedna z zawodniczek tureckich jest pozytywna, miała wykonany test PCR w Rumunii i została odesłana do domu. Cały zespół turecki przeszedł testy PCR, a tu na miejscu już testy antygenowe i wszystkie okazały się ujemne. W tej chwili zespół turecki ma oddzielną restaurację, nie kontaktuje się z nami - przekazał lekarz polskiej kadry Krzysztof Zając za pośrednictwem oficjalnej strony Polskiego Związku Piłki Siatkowej.

Polki w 1/8 finału ME zmierzą się z Ukrainkami. Mecz odbędzie się w niedzielę o 19:30.

Czytaj także:  > ME siatkarek. Niezwykle trudna droga Polek do strefy medalowej. Na drodze potęgaKontuzja gwiazdy TAURON Ligi. Finka w jej miejsce

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kabaret! Najbardziej absurdalna prezentacja koszulek w historii futbolu

Źródło artykułu: