Bezzecchi najlepszy, Bagnaia znów z błędem. Walka o tytuł w MotoGP nabiera rumieńców

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / MotoGP / Dorna / Na zdjęciu: Marco Bezzecchi
Materiały prasowe / MotoGP / Dorna / Na zdjęciu: Marco Bezzecchi
zdjęcie autora artykułu

Marco Bezzecchi odniósł samotne zwycięstwo w GP Indii, a za jego plecami finiszował Jorge Martin. Kosztowną w skutkach wywrotkę zanotował Francesco Bagnaia, przez co przewaga Włocha nad rywalami w MotoGP stopniała niemal do zera.

To był dzień Marco Bezzecchiego. O ile w sobotnim sprincie Włoch nie wykorzystał startu z pole position i popełnił błąd już w pierwszym zakręcie, o tyle w wyścigu głównym GP Indii zawodnik akademii talentów Valentino Rossiego nie miał sobie równych. Młody Włoch budował przewagę od pierwszego okrążenia i zwycięstwem zwiększył swoje szanse na tytuł mistrzowski w MotoGP.

Za jego plecami trwała ciekawa walka Jorge Martina i Francesco Bagnai. Aktualny mistrz świata nie wytrzymał ciśnienia i zanotował kolejny w ostatnim okresie upadek, przez co opuścił Indie bez zdobyczy punktowej. Hiszpan dowiózł za to do mety drugą pozycję, w efekcie czego obu motocyklistów dzieli już tylko 13 punktów w "generalce" MotoGP.

Zawodnik Pramac Racing miał jednak swoje przygody w tym wyścigu. Jorge Martinowi rozpiął się kombinezon, co wytrąciło go na chwilę z równowagi, ale nie przełożyło się na utratę pozycji. Na ostatnim okrążeniu Hiszpan popełnił jednak błąd, ratował się przed upadkiem wyjazdem na wyasfaltowane pobocze i na chwilę wykorzystał to Fabio Quartararo.

ZOBACZ WIDEO: Bartosz Zmarzlik został ofiarą walki działaczy. "Oni dostali małpiego rozumu"

Martin, będąc świadomym wagi punktów w Indiach - zwłaszcza przy wywrotce Bagnai, dokonał bezpardonowego ataku na Quartararo i nieco zaskoczył Francuza swoim manewrem. Udało mu się w ten sposób odzyskać drugą lokatę.

Na początku wyścigu wydawało się, że podium będzie w zasięgu Marca Marqueza. Hiszpan zanotował jednak niegroźny uślizg w pierwszym zakręcie, po którym podniósł motocykl i kontynuował udział w GP Indii. Ośmiokrotny mistrz świata spadł jednak na koniec stawki i później udało mu się odrobić sporo strat - 30-latek finiszował jako dziewiąty.

Ogromną ulgę przeżył natomiast Joan Mir. Mistrz świata z sezonu 2020 po transferze do Repsol Honda Team przeżywał dotąd głównie frustrujące momenty, a niekonkurencyjny motocykl powodował, że Hiszpan myślał nawet o zakończeniu kariery. W jego jeździe coś jednak drgnęło, o czym świadczy czwarte miejsce w GP Indii.

MotoGP - GP Indii - wyścig - wyniki:

Poz. Zawodnik Zespół Czas/strata
1.Marco BezzecchiMooney VR46 Racing Team36:59.157
2.Jorge MartinPramac Racing+8.649
3.Fabio QuartararoMonster Energy Yamaha+8.855
4.Brad BinderRed Bull KTM+12.643
5.Joan MirRepsol Honda+13.214
6.Johann ZarcoPramac Racing+14.673
7.Franco MorbidelliMonster Energy Yamaha+16.946
8.Maverick VinalesAprilia+17.191
9.Marc MarquezRepsol Honda+19.118
10.Raul FernandezRNF Aprilia+26.504
11.Takaaki NakagamiLCR Honda+28.521
12.Miguel OliveiraRNF Aprilia+29.088
13.Pol EspargaroGasGas+29.728
14.Jack MillerRed Bull KTM+31.324
15.Stefan BradlLCR Honda+35.782
16.Michele PirroDucati+49.242
Nie ukończyli:
17.Fabio di GiannantonioGresini Racing19 okr.
18.Francesco BagnaiaDucati13 okr.
19.Aleix EspargaroAprilia11 okr.
20.Augusto FernandezGasGas6 okr.
21.Alex MarquezGresini Racingnie wystartował
22.Luca MariniMooney VR46 Racing Teamnie wystartował

Czytaj także: - Sztuczna inteligencja w F1? Hamilton ma zaskakujący pomysł - "Pocałuj mnie". Nietypowa nagroda w F1

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy Francesco Bagnaia obroni tytuł mistrzowski w sezonie 2023?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)