Żużel. Holder i Walasek jak wino. Dzięki nim nie było blamażu w Toruniu [RELACJA]

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Jakub Janecki / Na zdjęciu: Grzegorz Walasek
WP SportoweFakty / Jakub Janecki / Na zdjęciu: Grzegorz Walasek
zdjęcie autora artykułu

For Nature Solutions Apator Toruń zrehabilitował się za ostatnią porażkę we Wrocławiu i pokonał Arged Malesa Ostrów 55:35. Honor gości ratowali Chris Holder i Grzegorz Walasek, ale to za mało, by osiągnąć korzystny rezultat.

Po inauguracji PGE Ekstraligi oba zespoły miały nad czym myśleć. For Nature Solutions Apator Toruń poniósł sromotną porażkę we Wrocławiu, a Arged Malesa Ostrów nie poradziła sobie na własnym torze z grudziądzkim GKM-em. Rehabilitacja na Motoarenie okazała się udana dla "Aniołów", ale nie oznacza to, że w Grodzie Kopernika w ciągu tygodnia udało się rozwiązać wszystkie bolączki.

Goście uniknęli blamażu za sprawą Chrisa Holdera i Grzegorza Walaska. Australijczyk spędził pół życia na toruńskiej Motoarenie i jego świetny występ nie powinien dziwić. Walasek pokazał zaś, że przy odpowiednim wsparciu sprzętowym wciąż może mieć sporo do powiedzenia na ekstraligowych torach, a przed tygodniem być może było za wcześnie na jego występ po wcześniejszych problemach zdrowotnych.

- Jest fajnie. Uwierzyłem w pewne rzeczy - komentował krótko Grzegorz Walasek podczas meczu, widząc spory progres względem tego, co działo się w ubiegły weekend. Tego samego nie mógł powiedzieć trener Mariusz Staszewski. Nicolai Klindt, który tym razem otrzymał szansę w miejsce Olivera Berntzona, nie okazał się zbawieniem ostrowian. Również juniorzy Arged Malesa, którzy mieli zwojować PGE Ekstraligę, na razie zaliczają brutalne zderzenie z najlepszą ligą świata.

ZOBACZ WIDEO Chris Holder zdradził, co stoi za jego dobrą formą. Wpływ na to miał Maciej Janowski!

Chociaż gospodarze odnieśli przekonujące zwycięstwo, to w Toruniu nie powinni popadać w samozachwyt. Przy występach Jacka Holdera czy Roberta Lamberta należy postawić znak zapytania, bo biorąc pod uwagę poziom rywala, Australijczyk i Brytyjczyk nie imponowali prędkością. Dobre biegi ze słabszymi przeplatał też Patryk Dudek

Obecnie w szeregach For Nature Solutions Apatora pewniakiem wydaje się być jedynie Paweł Przedpełski, który już we Wrocławiu ciągnął drużynę za uszy, chociaż i on... kończył spotkanie dwoma zerami. - Tor pod koniec się przerzedził i poszliśmy w złą stronę z ustawieniami - ocenił Przedpełski po spotkaniu.

Inną kwestią pozostaje sposób przygotowania toruńskiej nawierzchni. W większości wyścigów o kolejności na mecie decydował moment startowy, a manewrów wyprzedzania na trasie było jak na lekarstwo. Nie do takich obrazków przyzwyczaiła nas Motoarena. Duet Krzysztof Gałańdziuk - Robert Sawina ma zatem nad czym myśleć, bo w kolejnych tygodniach do Torunia przyjeżdżać będą mocniejsi rywale.

Punktacja:

For Nature Solutions Apator Toruń - 55 pkt. 9. Patryk Dudek - 13+2 (1*,3,1,3,2*,3) 10. Paweł Przedpełski - 11+1 (3,3,2*,3,0,0) 11. Jack Holder - 11+2 (2,2,1,1*,3,2*) 12. Zastępstwo Zawodnika  13. Robert Lambert - 13+1 (1*,3,2,2,2,3) 14. Krzysztof Lewandowski - 6+2 (3,2*,1*) 15. Denis Zieliński - 1 (1,0,-) 16. Karol Żupiński - 0 (w)

Arged Malesa Ostrów - 35 pkt. 1. Nicolai Klindt - 4 (0,2,0,1,1) 2. Tomasz Gapiński - 1+1 (0,1*,-,-,-) 3. Grzegorz Walasek - 11+1 (3,2,3,1,1,1*) 4. Filip Hjelmland - 0 (-,0,0,-) 5. Chris Holder - 14 (3,2,3,1,3,2) 6. Sebastian Szostak - 0 (0,0,-) 7. Jakub Krawczyk - 4 (2,0,0,2,0) 8. Matias Nielsen - 1 (1,0)

Bieg po biegu: 1. (58,56) Walasek, J. Holder, Dudek, Klindt - 3:3 - (3:3) 2. (59,06) Lewandowski, Krawczyk, Zieliński, Szostak - 4:2 - (7:5) 3. (58,17) Ch. Holder, J. Holder, Lambert, Gapiński - 3:3 - (10:8) 4. (58,19) Przedpełski, Lewandowski, Nielsen, Szostak - 5:1 - (15:9) 5. (58,67) Dudek, Walasek, J. Holder, Hjelmland - 4:2 - (19:11) 6. (58,98) Lambert, Klindt, Gapiński, Zieliński - 3:3 - (22:14) 7. (58,64) Przedpełski, Ch. Holder, Dudek, Krawczyk - 4:2 - (26:16) 8. (59,47) Walasek, Lambert, Lewandowski, Hjelmland - 3:3 - (29:19) 9. (58,90) Dudek, Przedpełski, Walasek, Klindt - 5:1 - (34:20) 10. (59,07) Ch. Holder, Lambert, J. Holder, Krawczyk - 3:3 - (37:23) 11. (59,64) Przedpełski, Dudek, Klindt, Nielsen - 5:1 - (42:24) 12. (59,67) J. Holder, Krawczyk, Holder, Żupiński (w/u) - 3:3 - (45:27) 13. (59,26) Ch. Holder, Lambert, Walasek, Przedpełski - 2:4 - (47:31) 14. (59,06) Lambert, J. Holder, Klindt, Krawczyk - 5:1 - (52:32) 15. (60,07) Dudek, Ch. Holder, Walasek, Przedpełski - 3:3 - (55:35)

Sędzia: Piotr Lis Zestaw startowy: II NCD: 58,17 s - Chris Holder w biegu nr 3.

Czytaj także: Cieślak odradził Kowalskiemu transfer do Apatora. Wyjaśnia dlaczego Wracają do ligi po dwóch latach. Tak się będą prezentować

Źródło artykułu: