Kolejna śmierć w górach. Nie żyje Luis Stitzinger
25 maja na szczycie Kanczendzonga (8586 m n.p.m) w Himalajach zaginął znany niemiecki alpinista Luis Stitzinger. Niestety, pięć dni później został on znaleziony martwy.
Niemiec zaginął podczas schodzenia ze szczytu. Kontakt stracił na wysokości ok. 8500 metrów, po tym jak wspiął się na trzeci najwyższy szczyt świata bez użycia dodatkowego tlenu.
Grupa pięciu nepalskich przewodników udała się w poszukiwania Niemca. Warunki pogodowe nie ułatwiały pracy na bardzo dużej wysokości.
Luis Stitzinger był doświadczonym alpinistą, przewodnikiem górskim i narciarskim. W swojej karierze zdobywał wiele ośmiotysięczników. Z wielu zjeżdżał na nartach. Miał 55 lat.
Zobacz także:
Nie robił zdjęć, nie wiedzieli kim jest. Tak pomagał Kacper Tekieli
Kolejna śmierć w górach. Ostatni kontakt nawiązał blisko szczytu