Kolejna federacja zmienia decyzję ws. Rosjan. Oburzenie w Ukrainie
Jeszcze w kwietniu międzynarodowa federacja badmintonu sprzeciwiała się startom Rosjan i Białorusinów. To się jednak zmieni. Zawodnicy z tych krajów będą mogli rywalizować, ale jako sportowcy neutralni. Ukraińcy są oburzeni.
I tak stało się na sierpniowym posiedzeniu Rady BFW. Organizacja zdecydowała, że od 26 lutego 2024 roku rosyjscy i białoruscy badmintoniści będą mogli brać udział w turniejach międzynarodowych organizowanych przez BWF.
Rosjanie i Białorusini będą mogli startować w zawodach jako neutralni sportowcy. To oznacza, że będą rywalizować bez flagi, hymnu i innych oznaczeń narodowych. Przepisy mają być jeszcze doprecyzowane.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sabalenka wystartowała. "Szczególne miejsce w moim sercu"- To ważna decyzja dla sportu. BWF w dalszym ciągu wyraża niezachwiane wsparcie dla Ukrainy i zdecydowanie potępiamy inwazję na ten kraj, która jest sprzeczna z podstawowymi wartościami BWF i naszym celem, jakim jest uzyskanie pokoju. Dostosowaliśmy się do zasad MKOl i światowego ruchu sportowego wokół otwartego udziału sportowców w międzynarodowych zawodach - powiedział prezydent BFW Poul-Erik Hoyer.
Taką decyzją wzburzeni sią Ukraińcy. "Światowa Federacja Badmintona (BWF) przywraca okupantów na areny całego świata" - informuje portal sport24.ua.
BWF ogłosiła też, że utworzy specjalną komisję, która dokładnie sprawdzi zawodników z Rosji i Białorusi, a jej zadaniem będzie przygotowanie warunków do ich powrotu. Następnie działacze będą monitorować zachowanie wszystkich sportowców z tych krajów i obserwować, czy przestrzegają warunków.
Jeszcze w kwietniu federacja nie była przekonana, czy istnieje zadowalające uzasadnienie zniesienia zawieszeń dla rosyjskich i białoruskich sportowców oraz działaczy w najbliższym czasie. Teraz jednak wszystko się zmieniło.
Czytaj także:
Grożą dzieciom w Warszawie. Znamy działania policji
Ultimatum wystraszyło włodarzy Bayernu. Jest zielone światło dla Pavarda