"Przekonywała nas". Poruszające wspomnienie 17-latki

Julia Wójcik miała zaledwie 17 lat. Informacja o jej śmierci wstrząsnęła całą Polską. Reprezentantka Polski od roku czasu walczyła ze śmiertelną chorobą. Jej trener opowiedział w "Fakcie", jak sobie z tym radziła.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Na zdjęciu Julia Wójcik Facebook / Polski Związek Badmintona / Na zdjęciu Julia Wójcik
Dramat Julii Wójcik zaczął się w marcu 2023 roku. To wtedy podczas turnieju jej trener zauważył, że ma opuchniętą rękę. Nastoletnia badmintonistka udała się do szpitala. Kilka tygodni później dowiedziała się, że ma nowotwór złośliwy serca.

Rok później Polskę obiegła informacja o śmierci 17-letniej reprezentantki Polski. Dla wszystkich był to potworny wstrząs. Była w trakcie chemioterapii. Po ostatniej chemii jednak jej organizm zaatakowała sepsa. Julia zmarła 21 marca.

Wójcik na co dzień grała w klubie Beninca UKS Feniks Kędzierzyn-Koźle. Jej trenerem był Krzysztof Maślanka. Szkoleniowiec postanowił opowiedzieć o walce nastolatki ze śmiertelną chorobą.

- Każdy z nas mocno z całego serca wspierał Julię i wierzył, że pokona chorobę. Była bardzo świadoma tego, co się dzieje. Bardzo zdeterminowana i dzielna. Wspierała bliskich, zapewniając, że zwycięży. Przekonywała nas, że wygra tę nierówną walkę i wróci na korty, ale niestety się nie udało. Wszyscy jesteśmy wstrząśnięci i nie możemy uwierzyć, że Julii już z nami nie będzie i nie przyjdzie więcej na trening, nie pojedzie z nami na turniej, obóz - mówi Maślanka w "Fakcie".

Z opowieści trenera wynika, że Julia Wójcik do samego końca wierzyła, że wygra z rakiem. Po koszmarnej diagnozie nie załamała się i wciąż była sobą.

- Nawet tocząc walkę z chorobą, potrafiła pocieszać pozostałe chore dzieci z oddziału, aranżując różne zabawy i rozśmieszając je. Wśród rówieśników i znajomych była bardzo lubiana. Zawsze towarzyszył jej uśmiech, nawet trudne sytuacje, którym stawiała czoła, starała się obrócić w żart. Wiedziała, że pomimo stoczonych wielu pojedynków, ten będzie najważniejszy. Snuła mnóstwo planów, chciała realizować marzenia. Była pełna wiary i nadziei na ich spełnienie - dodaje trener.

Julia Wójcik podczas swojej krótkiej kariery zdobywała medale mistrzostw Polski. Była powoływana do kadr narodowych. Na koncie miała m.in. udział w mistrzostwach świata U-17. Marzyła o kwalifikacji na igrzyska olimpijskie.

Nie żyje reprezentantka Polski. Mama wspomina córkę >>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×