Zrobili Norweżkę z Justyny Kowalczyk. "Nie o taką narodowość walczyłam!"
Polka czy Norweżka, Norweżka czy Polka? Zdaje się, że właśnie takie pytanie w kontekście Justyny Kowalczyk zadawali sobie organizatorzy biegu Marcialonga. Koniec końców zdecydowali się na opcję... norweską.
Najciekawsze jest jednak to, że Kowalczyk w zawodach w Trydencie startowała jako... Norweżka. Przynajmniej jeśli chodzi o narodowość występującą na oficjalnym plastronie startowym multimedalistki olimpijskiej i mistrzostw świata.
"Marcialonga, 20009, KOWALCZYK Justyna, NOR" - taki napis pojawił się na znaczniku. Organizatorzy z Polki zrobili Norweżkę.
"Mam strzelić focha?" - zapytała żartobliwie Kowalczyk na Twitterze, pokazując zdjęcie swojego plastronu. "Nie o taką narodowość walczyłam" - zaśmiała się w hasztagu.
Mam strzelić focha?#nieotakanarodowoscwalczylam pic.twitter.com/Q2BWHUTvcE
— Justyna Kowalczyk (@JuiceKowalczyk) 27 stycznia 2019
ZOBACZ WIDEO AC Milan - SSC Napoli. To miało być starcie Piątek - Milik, a najlepszy był trzeci z Polaków
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.