Efektowne zwycięstwo nadziei kategorii ciężkiej. Kto będzie następny?
Efe Ajagba (19-1, 14 KO) udanie zrewanżował się Joe Goodallowi (10-2-1, 9 KO) za przegraną z czasów amatorskich. Nigeryjczyk kolejnym efektownym zwycięstwem tylko udowodnił, że jest przyszłością wagi ciężkiej w boksie zawodowym.
Efe Ajagba od kilku lat jest uważany za przyszłość wagi ciężkiej. Jego kariera chwilowo wyhamowała po porażce z Frankiem Sanchezem, ale powoli wraca on na dobre tory. Zresztą pojedynek z solidnym Goodallem tylko to potwierdził.
Nigeryjczyk dominował nad rywalem od pierwszej rundy. Jednak w pierwszych dwóch starciach nie potrafił skutecznie sfinalizować akcji. Tutaj jednak sprawdziło się powiedzenie: "co się odwlecze, to nie uciecze". Już w trzeciej rundzie Ajagba totalnie zdominował rywala i bezlitośnie przedzierał się przez jego obronę. Na początku czwartej rundy Efe Ajagba wyraźnie zamroczył rywala, po czym zasypał go gradem ciosów. Sędzia nie miał wyboru i zakończył pojedynek.
To już dziewiętnasta wygrana 29-latka, w tym czternasta przed czasem. Wygląda na to, że w najbliższym czasie możemy się spodziewać Nigeryjczyka w jeszcze bardziej prestiżowych zestawieniach.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wkrótce skończy 47 lat. Jedno u "Pudziana" się nie zmieniaTHAT'S HOW YOU DO IT.
— Top Rank Boxing (@trboxing) November 5, 2023
@AjagbaEfe just put the division on notice. pic.twitter.com/5Cbmmgit6L
Zobacz także: Wicemistrz świata zaskoczył
Zobacz także: Włodarczyk z efektowną wygraną
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.