Influencer znów dał popis i rozbił zawodowca

Jake Paul po raz kolejny wszedł do ringu z zawodowym pięściarzem i po raz kolejny zakończył walkę w 1. rundzie. Influencer ekspresowo rozprawił się z przedstawicielem wagi cruiser i wyraził gotowość do kolejnych wyzwań.

Artur Babicz
Artur Babicz
Jake Paul z kolejną wygraną Twitter / Jake Paul z kolejną wygraną
Po tym, jak w grudniu minionego roku Jake Paul szybko rozprawił się z Andre Augustem (więcej TUTAJ), influencer postanowił sprawdzić się na tle kolejnego profesjonalisty z wagi cruiser. Tym razem gwiazda mediów społecznościowych postawiła na starcie z Ryanem Bourlandem (17-3) w co-main evencie gali na Puerto Rico.

Jak się okazało, ten rywal również nie był większym wyzwaniem dla Paula. Influencer już od pierwszych sekund wyszedł naładowany energią i raz po raz próbował mocnych uderzeń. Garda Bourlanda szybko została rozerwana, a ciosy youtubera siały zniszczenie u zawodowca.

W ostatniej minucie 1. rundy Jake Paul jeszcze przyspieszył. Zapędził rywala w narożnik i tam zasypał go gradem ciosów. Bourland nie był w stanie odpowiedzieć na ten huragan ciosów, więc sędzia nie miał innego wyjścia, niż przerwać ten pojedynek. W ten efektowny sposób Paul coraz mocniej pokazuje się w bardzo dobrze znanej Polakom kategorii cruiser.

- Chciałem, żeby walka trwała trochę dłużej, aby dać fanom trochę więcej czasu. Jestem bardzo szczęśliwy, że jestem tutaj, na Puerto Rico - mówił Paul po walce. - Wszyscy pokazali mi miłość. Bardzo mi się tutaj podoba. Co do walki, wstrząsnąłem nim i go "upiekłem". Unikałem jego ciosów, i ostatecznie to ja położyłem jego żałosny tyłek na macie - zakończył.

ZOBACZ WIDEO: Marian Ziółkowski wraca do klatki KSW! Znamy jego rywala

Zobacz także: Szalona walka z udziałem Polaka
Zobacz także: Eksperci nie zostawili suchej nitki na influencerze

Czy Jake Paul powinien wyzwać do walki Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×