McCline złamał Szpilce szczękę
Podczas sobotniej gali "Starcie Tytanów" Artur Szpilka pokonał na punkty Jameela McCline'a, ale zwycięstwo okupił kontuzją.
Łukasz Czechowski
Pojedynek z Amerykaninem był jak dotąd najtrudniejszym w karierze Polaka. - Chyba złamał mi szczękę po jednym z ciosów. Poczułem gwiazdki... Siłą uderzenia starzeje się najpóźniej - komentował po walce Szpilka.
Okazało się, że jego przypuszczenia były trafne. "Wczoraj o 5 rano wróciłem ze szpitala i doznałem złamania szczęki w dwóch miejscach. Heehe, teraz wiem co to boks. Hehe, a tak na poważeni będzie pewnie mała przerwa. Dziękuję jeszcze raz" - napisał Artur Szpilka na swoim profilu na Facebooku.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.