"Po walce Hucka czeka wózek inwalidzki"
8 czerwca Ola Afolabi po raz trzeci w karierze skrzyżuje pięści z Marco Huckiem. Brytyjczyk tym razem pójdzie na całego i grozi Niemcowi trwałym kalectwem.
Dwie poprzednie potyczki czempiona z pretendentem były wyrównane i kończyły się po emocjonujących dwunastu rundach. Tym razem ma być inaczej, bowiem obdarzony mocnym uderzeniem "Kryptonite" postawił sobie jeden cel – uszkodzić Hucka.
- Z Hucka nie jest żaden mistrz świata. W mojej opinii on przegrał przynajmniej trzy razy. Marco co najwyżej jest mistrzem Niemiec lub Berlina. Znokautuję go. Po tej walce Huck będzie musiał jeździć na wózku inwalidzkim. Zakończę jego karierę - dodał czarnoskóry pięściarz.
Pojedynek Huck vs Afolabi III odbędzie się w berlińskiej Max Schmeling Halle.
Władimir Kliczko nie wierzy w Wawrzyka
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.