Ewa Piątkowska: Chcę, żeby pięściarki były tak popularne jak zawodniczki MMA

- Widzę, jak dużą popularnością cieszą się najlepsze zawodniczki MMA na świecie, w tym nasza Joanna Jędrzejczyk. Chcę, żeby z nami, pięściarkami, było tak samo – mówi w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Ewa Piątkowska.

Michał Bugno
Michał Bugno
AGENCJASECOMPL / AGENCJA.SE.COM.PL

17 września w Gdańsku na gali Polsat Boxing Night Ewa Piątkowska stoczy walkę o mistrzostwo świata WBC wagi super półśredniej z Aleksandrą Magdziak Lopes.

– To najcenniejsze trofeum, które mogę zdobyć w boksie. Stoczę pojedynek, o którym marzyłam przez kilka lat. To ogromna motywacja. Zdaję sobie sprawę, że samo zwycięstwo nie wystarczy. Aby mój wysiłek przyniósł efekt, muszę wygrać efektownie. Wtedy przekonam polskich kibiców do oglądania boksu kobiet - mówi Ewa Piątkowska w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

- Widzę, jak dużą popularnością cieszą się najlepsze zawodniczki MMA na świecie, w tym nasza Joanna Jędrzejczyk. Chcę, żeby z nami, pięściarkami, było tak samo – dodaje polska pięściarka.

Do tej pory Ewa Piątkowska stoczyła 10 walk zawodowych. Jej największy sukces to zdobycie tytułu mistrzyni Europy, który wywalczyła w pojedynku z Marie Riederer w listopadzie ubiegłego roku. W tym roku walczyła raz, pokonując w Tarnowie Karinę Kopinską.

W walce wieczoru na gali Polsat Boxing Night Krzysztof Głowacki zmierzy się z Oleksandrem Usykiem. Dla Polaka będzie to druga obrona pasa mistrza świata WBO w wadze junior ciężkiej.

ZOBACZ WIDEO: reprezentant Niemiec mówił, że wytrze ring Polakiem. Głowacki i Łapin odpowiadają
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×