Boks. Artur Szpilka niedługo rozpocznie treningi z nowym szkoleniowcem. "Na razie z ograniczeniami"

Artur Szpilka źle znosi brak treningów i w pewnym momencie ogłosił, że wpadł w depresję. Pięściarz jednak za kilka dni wróci na salę i rozpocznie współpracę z Andrzejem Liczikiem.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Artur Szpilka WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Artur Szpilka
Kilka tygodni temu Artur Szpilka przyznał, że zmaga się z depresją. Pięściarz mówił, że przyczyniło się do tego kilka czynników, a jednym z nich jest brak treningów. 31-latek jednak niedługo odzyska radość.

"Szpila" ma za sobą operację barku, więc na razie będzie musiał być ostrożny. Na salę treningową jednak wróci już za kilka dni.

- W dzień dziecka rozpoczynamy treningi z Andrzejem Liczikiem. Na razie z pewnymi ograniczeniami, ponieważ cały czas mój bark ma ograniczoną ruchomość. Za dwa miesiące wrócę do pełnych treningowych, ale siłowych - komentuje pięściarz w "Magazynie Sportowym".

Szpilka jeszcze w tym roku chce wrócić do ringu. Rywalem prawdopodobnie będzie Sergiej Radczenko, którego ostatnio pokonał w kontrowersyjnych okolicznościach. Wszystko jednak zależy od tego, czy nie będzie zdrowotnych komplikacji.

- Za cztery miesiące powinienem wrócić do pełnych treningów bokserskich. Jeśli oczywiście nie będzie komplikacji. Wtedy mam nadzieję, że walkę będę mógł stoczyć w listopadzie lub grudniu - mówi.

Boks. "Cały czas uważam, że to był skandal". Marek Szkolnikowski o walce Szpilki >>

Artur Szpilka wspomniał czasy, kiedy ważył 120 kilogramów. Internauci mu nie odpuścili >>

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (online). Akop Szostak negocjuje z federacjami. "Propozycji jest dużo. Kwoty są fajne"
Czy Szpilka wygra rewanż z Radczenką?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×