Joachim Loew: Jesteście lepsi od Ukrainy

Michał Kołodziejczyk 15 Czerwca 2016, 18:39

• Euro 2016: Adam Nawałka lepszy od Kazimierza Górskiego

Dziennikarzy najbardziej interesowały wieści dotyczące zdrowia zawodników. Decyzja o tym, czy przeciwko Polsce zagra Mats Hummels, zostanie podjęta dopiero w czwartek wieczorem. - Mats wziął udział w dwóch treningach, czekam na ostatnie zajęcia i chcę spokojnie porozmawiać z zawodnikiem. Nie będę ryzykował, jeśli Hummels nie będzie w pełni gotowy, to przeciwko Polsce nie wystąpi. Bastian Schweinsteiger także nie jest gotowy na 90 minut, ale powoli wraca do formy. Ale ja tego faceta potrzebuję także do innych zadań. Nikt tak nie integruje zespołu. To emocjonalny lider drużyny. Każdy go słucha, Basti w futbolu wygrał wszystko - jest mistrzem świata, triumfował w Lidze Mistrzów... Ma olbrzymi wpływ na kolegów - tłumaczył Joachim Loew.

Trener reprezentacji Niemiec pytany o ostatni mecz na Stade de France, który przerywały wybuchy bomb w trakcie ataku terrorystycznego, zapewnił, że teraz czuje się bezpiecznie. - Oczywiście wracają emocję, myślałem o tym, co się tutaj wydarzyło. Nikt z nas nie czuje się zagrożony podczas mistrzostw, nie wracamy do tematu. Skupiamy się na futbolu, obecnie na Polsce - mówił.

Loew twierdzi, że mecze z Polską, w których prowadził reprezentację Niemiec, zawsze były trudne. - Przegraliśmy tylko raz, ale pamiętam 2006 rok, kiedy zwycięskiego gola strzeliliśmy w ostatniej minucie. Pomagało nam wtedy 80 tysięcy kibiców na stadionie w Dortmundzie. Macie bardzo mądrze zbudowany zespół z kilkoma silnymi jednostkami, jak Robert Lewandowski czy Arkadiusz Milik. Są u was też piłkarze z doświadczeniem z Bundesligi, którzy znają moich zawodników. To także wasz atut - opowiadał Loew.

Trener reprezentacji Niemiec początkowo twierdził, że nie widział ośmieszających go filmów, na których w trakcie meczu z Ukrainą trzyma rękę w spodniach. Później przeprosił za swoje zachowanie. - Jest mi przykro. Postaram się zachowywać lepiej. To są rzeczy, które robisz podświadomie, kiedy jesteś w stresie i działa adrenalina - stwierdził.

Polska zmierzy się z Niemcami w czwartek o 21 na Stade de France w Saint-Denis.

Michał Kołodziejczyk z Paryża