Mecz z Rosją unaocznił duży problem reprezentacji Polski. Od tego zależy skuteczność Roberta Lewandowskiego

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: Dawid Kownacki
PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: Dawid Kownacki
zdjęcie autora artykułu

- Sama gra kadry nastraja dość optymistycznie, ale jest inny problem - mówi po meczu Polska - Rosja (1:1) Ryszard Tarasiewicz. Jego zdaniem powrót Arkadiusza Milika może być niezbędny do sukcesu na Euro 2020.

Biało-Czerwoni nie ustrzegli się kilku błędów i choć zaczęli świetnie (golem Jakuba Świerczoka w 4. minucie), nie odnieśli we wtorek zwycięstwa. - Mimo to patrzyłem na przebieg spotkania dość spokojnie. Było widać dynamikę w naszym zespole i wyglądało to optymistycznie. Podobało mi się zwłaszcza pierwsze 20 minut, gdy pokazaliśmy dużą pewność w ofensywie. Później zarysowała się optyczna przewaga Rosjan, którzy mieli trochę wyższe posiadanie piłki. Nie stworzyli jednak zbyt wielu groźnych sytuacji. Najważniejsze, że w postawie naszej drużyny dało się zauważyć entuzjazm - powiedział WP SportoweFakty Ryszard Tarasiewicz.

Nie najlepiej wypadł we wtorek Tymoteusz Puchacz, który przy bramce Wiaczesława Karawajewa na 1:1 zgubił krycie i dopuścił rywala do strzału z ostrego kąta. - Trzeba na takie pomyłki zwracać uwagę i pewnie sam zawodnik wie, że się spóźnił, ale mecze towarzyskie są po to, by sprawdzać różne warianty. Nie robiłbym wielkich problemów z tej sytuacji. Bardziej doświadczeni obrońcy robią większe błędy. W przekroju całego spotkania Puchacz zagrał poprawnie - zwłaszcza że to był jego debiut w zespole narodowym przeciwko mocnemu rywalowi - zaznaczył 58-krotny reprezentant Polski i uczestnik mistrzostw świata 1986.

Czy w starciu z Rosjanami któryś z zawodników wyróżnił się na tyle, by wygrać dla siebie występ na Euro przeciwko Słowacji? Tutaj Tarasiewicz jest ostrożny.

ZOBACZ WIDEO: Oto co się zmieniło. Były reprezentant porównał Paulo Sousę i Jerzego Brzęczka

- Trudno odpowiedzieć na takie pytanie, bo nie wiemy do końca, jak selekcjoner zestawi niektóre pozycje. Grając trójką z tyłu, może tam być trzech stoperów, albo np. dwóch i jeden nominalny boczny obrońca. Za mecz z Rosją nie mam większych pretensji do nikogo. Szukając pozytywów, wymieniłbym Kamila Piątkowskiego. Był bardzo solidny w odbiorze. Może nie do końca wychodziły mu dłuższe zagrania, lecz ze swoich podstawowych zadań wywiązywał się bardzo dobrze - ocenił.

Sparing ze "Sborną" miał nam dać odpowiedź, jak załatać lukę przy ewentualnej absencji Arkadiusza Milika na mistrzostwach Europy. Zdaniem byłego kadrowicza nie będzie to możliwe i brak napastnika Olympique Marsylia byłby dużym problemem.

- Selekcjoner wypróbował Jakuba Świerczoka, ale w porównaniu do Milika to całkiem inna charakterystyka piłkarza. Gdybyśmy mieli na boisku dwójkę Świerczok - Lewandowski, ten drugi musiałby się pewnie cofać do linii pomocy, a to nie jest dobre dla reprezentacji, o czym się już wielokrotnie przekonaliśmy. "Lewy" da nam najwięcej w pobliżu pola karnego przeciwnika. Problem w tym, że Świerczok to też typowa dziewiątka, więc nie możemy oczekiwać, że grałby niżej. W takiej parze po prostu dublowałby pozycję Lewandowskiego. Dlatego lepszym uzupełnieniem naszego kapitana jest Milik, który potrafi zaatakować z głębi pola i wygrać pojedynek jeden na jeden - zakończył Tarasiewicz.

Źródło artykułu:
Kto byłby lepszym partnerem w ataku dla Roberta Lewandowskiego?
Arkadiusz Milik
Jakub Świerczok
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (15)
avatar
Jerzy Wilski
5.06.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a kto to jest ten Tarasiewicz? - o jakim entuzjazmie on mówi? przez cały mecz przegrywaliśmy górne pojedynki i większość wszystkich przejęć należała do Rosjan, w drugiej połowie było ożywienie Czytaj całość
avatar
PogromcaTroli
2.06.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Na razie stac ich na 15 minut gry i ani minuty wiecej. Wiec allbo skladamy propozycje zeby mecze na ME trwaly 30 minut albo nie ma co nawet sie wybierac na ta impreze.  
avatar
Roni Bydlak
2.06.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Świerczok bardziej jako zmiennik Lewego niż kompan na boisku.  
avatar
zbych22
2.06.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Milik chyba jest gwiazdą przedmieść Marsylii bo na pewno nie kadry. Mierzyński! Miej trochę umiaru w nazewnictwie pospolitych grajków.  
avatar
Pan Jot
2.06.2021
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Powtarzam kolejny raz. Kadrze brakuje spuszczenia im wp......lu :) Takiego Czerczesowa do kwadratu, brutalnie szczerego i twardego. Kogoś z jajami, co jak mu by któryś pisnął na treningu nie w Czytaj całość