Euro 2020. Potężne zamieszanie w polu karnym Portugalczyków. Nie było wiadomo, kto strzelił [WIDEO]
Niedługo reprezentanci Portugalii cieszyli się z prowadzenia w meczu z Niemcami. W 35. minucie mocno zakotłowało się w polu karnym Portugalczyków, po czym padła wyrównująca bramka. Długo nie było wiadomo, czy strzelił Havertz, czy był to samobój.
W polu karnym Portugalczyków się zakotłowało. Robin Gosens zagrał do krytego Kaia Havertza, po czym piłka wpadła do siatki. Nie było jednak wiadomo, kto dotknął jej jako ostatni - czy Havertz, czy też Ruben Dias.
Ostatecznie trafienie zaliczono na konto Portugalczyka. Nie minęły cztery minuty, a padła... kolejna bramka samobójcza. Pechowo interweniował Raphael Guerreiro i zrobiło się 2:1 dla Niemców.
Dwie samobójcze bramki wyraźnie podcięły skrzydła Portugalczykom. Po zmianie stron przeważali Niemcy. Kai Havertz i Robin Gosens podwyższyli wynik na 4:1. Rywale próbowali odpowiedzieć, ale stać ich było jedynie na trafienie Diogo Joty w 67. minucie.
Swojak czy jednak Havertz #tvpsport #euro2020 #strefaeuro #porger pic.twitter.com/s1TNxyhz9P
— TVP SPORT (@sport_tvppl) June 19, 2021
Trzeci gol Portugalczyka... i Niemcy prowadzą 2:1 #tvpsport #euro2020 #strefaeuro #porger pic.twitter.com/6TudnyxPGk
— TVP SPORT (@sport_tvppl) June 19, 2021
Czytaj także:
- Niesamowite, jak pudłowali Francuzi. Zobacz skrót meczu Węgry - Francja
- "Grać tak szybko jak oni!". Polski trener szokuje pomysłem na mecz z Hiszpanią