Klasyka Fightklubu: Saul Alvarez vs Austin Trout, czyli ostatnie przetarcie przed walką z Floydem
Unifikacyjny pojedynek z kwietnia 2013 roku, w którym na szali leżały dwa mistrzowskie pasy w wadze superpółśredniej. Dla Alvareza była to ostatnia walka przed długo wyczekiwaną potyczką z Floydem Mayweatherem. 19 października o 22.00 w Fightklubie.
W Alamodome w San Antonio Saul Alvarez po raz szósty bronił pasa WBC World. W poprzednich miesiącach tytuł ten bezskutecznie próbowali odebrać mu m.in. Shane Mosley, Josesito Lopez i Kermit Cintron. Meksykanin każdego z nich odprawiał z kwitkiem, aż cztery z pięciu obron kończąc przed czasem. Z Troutem spodziewano się bardziej wyrównanego pojedynku, Amerykanin przed tą walką legitymował się bowiem znakomitym bilansem 26-0-0, w dodatku wchodził do ringu jako aktualny mistrz świata federacji WBA.
„No Doubt” tytuł ten wywalczył dwa lata wcześniej pokonując Rigoberto Alvareza. W kolejnych pojedynkach udanie bronił go w walkach z Davidem Lopezem, Frankiem LoPorto, Delvinem Rodriguezem i Miguelem Cotto. Miał więc w dorobku kilka konfrontacji z bokserami ze ścisłej światowej czołówki, dopiero starcie z Alvarezem było jednak szansą wdrapania się na największe szczyty pięściarskiego światka.
„Canelo” pięć miesięcy później zmierzył się w Las Vegas z Floydem Mayweatherem Jr. i zanotował jedyną póki co porażkę w karierze. Także Trout w swojej kolejne walce opuszczał ring pokonany, w grudniu 2013 roku przegrał z Erislandym Larą i choć w czterech kolejnych pojedynkach pokonywał rywali, jego kariera nigdy nie nabrała już takiego rozpędu jak przed starciem z Alvarezem. A ostatnio wyhamowała jeszcze bardziej, w dwóch poprzednich walkach Trout przegrał bowiem z Jermallem Charlo i Jarretem Hurdem. W obu pojedynkach miał szansę na pas IBF World w wadze superpółśredniej, w obu musiał jednak przełknąć gorycz porażki. Co gorsza, wrócić do ścisłej światowej czołówki będzie mu teraz bardzo trudno.
Unifikacyjna walka o pasy WBA World i WBC World w wadze superpółśredniej: Saul Alvarez vs Austin Trout w czwartek 19 października o godz. 22.00 w Fightklubie.
ZOBACZ WIDEO: Irlandzki młot bez litości! Kolejna wygrana Gary’ego O’Sullivana