Red Bull w innej lidze w Monako. Hamilton zakończył trening wypadkiem
Po sobotnim treningu F1 przed GP Monako widać, że zapowiedzi wskazujące na brak tempa Red Bull Racing na wąskim i krętym torze nie sprawdzają się. Po raz kolejny najszybszy był Max Verstappen. Wypadek na zakończenie sesji miał Lewis Hamilton.
Podczas gdy niektórzy szykowali się do wywieszenia czerwonej flagi, Oconowi udało się zrestartować samochód i dojechać do alei serwisowej. Awaria maszyny Francuza nie musiała być poważna, bo ostatecznie spędził on tylko kilka minut w garażu.
Po piątkowym treningu nie zmienił się natomiast układ sił w Formule 1. Od początku sesji tempo dyktował Sergio Perez z Red Bull Racing, a gdy po kilkunastu minutach na torze pojawił się Max Verstappen, to aktualny mistrz świata raz za razem poprawiał czas najlepszego okrążenia. Ostatecznie Holender zakończył przejazdy z czasem 1:12.776 i był lepszy od zespołowego kolegi o 0,073 s.
ZOBACZ WIDEO: Radwańska trenowała w Monaco. Tylko spójrz z kim- Czy możecie sprawdzić, czy dotknąłem bandy w czternastym zakręcie? - pytał przez radio Charles Leclerc z Ferrari, który ostatnio nie miał łatwego życia w F1 i popełniał sporo błędów. Tym razem Monakijczyk miał jednak szczęście, bo idealnie przemknął obok bariery we wspomnianym fragmencie toru. Równocześnie lider włoskiej ekipy nie był w stanie nadążyć za tempem Red Bulla, będąc też wolniejszym od zespołowego partnera - Carlosa Sainza.
Pechowcem w końcówce sesji okazał się Kevin Magnussen. Duńczyk najpierw wypadł na pobocze i mocno się nagimnastykował, aby powrócić na tor. Długie prace z kierownicą mogły doprowadzić do przegrzania się niektórych systemów, bo po chwili kierowca Haasa przekazał inżynierom, że nie ma mocy. - Natychmiast zatrzymaj bolid - usłyszał Magnussen, a sędziowie ogłosili wirtualną neutralizację.
Na pięć minut przed końcem w bandzie zameldował się Lewis Hamilton. Kierowca Mercedesa uszkodził zawieszenie i nie był w stanie powrócić do rywalizacji. Konieczność usunięcia zepsutego samochodu z toru sprawiła, że sobotni trening przed GP Monako został przedwcześnie zakończony.
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas/strata |
---|---|---|---|
1. | Max Verstappen | Red Bull Racing | 1:12.776 |
2. | Sergio Perez | Red Bull Racing | +0.073 |
3. | Lance Stroll | Aston Martin | +0.166 |
4. | Carlos Sainz | Ferrari | +0.485 |
5. | Lando Norris | McLaren | +0.620 |
6. | Pierre Gasly | Alpine | +0.677 |
7. | Charles Leclerc | Ferrari | +0.699 |
8. | Lewis Hamilton | Mercedes | +0.710 |
9. | Esteban Ocon | Alpine | +0.720 |
10. | Valtteri Bottas | Alfa Romeo | +0.745 |
11. | George Russell | Mercedes | +0.814 |
12. | Kevin Magnussen | Haas | +0.848 |
13. | Nico Hulkenberg | Haas | +0.874 |
14. | Fernando Alonso | Aston Martin | +0.921 |
15. | Yuki Tsunoda | Alpha Tauri | +0.962 |
16. | Guanyu Zhou | Alfa Romeo | +0.996 |
17. | Logan Sargeant | Williams | +1.075 |
18. | Alexander Albon | Williams | +1.154 |
19. | Oscar Piastri | McLaren | +1.222 |
20. | Nyck de Vries | Alpha Tauri | +1.411 |
Czytaj także:
- Ultimatum dla kierowcy. Jego przygoda z F1 może się skończyć
- Koniec zwycięskiej passy Red Bulla w F1? Alonso zapowiada atak