Mercedes chce w Malezji znów dobić rywali

Zdjęcie okładkowe artykułu: Lewis Hamilton
Lewis Hamilton
zdjęcie autora artykułu

Dyrektor wykonawczy niemieckiego zespołu Toto Wolff zapowiedział, że podczas ważnego wyścigu w Malezji nie będzie odpuszczania i Mercedes zaatakuje ponownie z największą siłą.

W tym artykule dowiesz się o:

Podczas pierwszego Grand Prix w tym sezonie Mercedes zdeklasował swoich rywali wygrywają najpierw dubletem kwalifikacje, a później w łatwym stylu wyścig. Szef temu Toto Wolff nie wyobraża sobie sytuacji w której zespół stracił swoje tempo w Malezji. [ad=rectangle] - Nie będziemy się cofać i nie możemy sobie pozwolić na to, zwłaszcza, gdy konkurencja zaczyna nas gonić – powiedział Austriak. - Ferrari wykonało wyraźny krok naprzód, Williams też wygląda na mocnego, a na tym etapie nie można skreślać również pozostałych, dlatego szykujemy się na kolejną walkę – dodał Wolff.

Malezja będzie domowym wyścigiem dla Mercedesa z uwagi na głównego sponsora – koncern Petronas. W tej sytuacji szefowie zespołu marzą o kolejnym dublecie swoich kierowców.

- Zaatakujemy z taką sama intensywnością jak w Australii. W naszych umysłach wracamy do punktu wyjścia i nasze cele pozostają niezmienione – zakończył Toto Wolff.

Źródło artykułu: