Kimi Raikkonen inwestował w karierę Felipe Nasra

Brazylijczyk przyznał, że Fin pomógł mu przetrwać w sporcie motorowym. Dzięki temu, teraz obaj mogą rywalizować w Formule 1.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota
Felipe Nasr już dwukrotnie w tym sezonie "zalazł za skórę" Kimiemu Raikkonenowi. Jednak 22-latek przyznał w ostatnim wywiadzie, że wiele zawdzięcza dwukrotnemu mistrzowi świata i pomimo ostatnich kolizji nadal żyją w dobrych stosunkach.
W 2010 roku Nasr ścigał się w serii F3, gdzie występował w zespole Double R założonego właśnie przez Raikkonena i jego menedżera Steve'a Robertsona. - Kimi jest jedną z osób, którzy wyłożyli pieniądze na moją karierę, gdy moja rodzina nie mogła mi już pomóc - powiedział młody kierowca. Warto dodać, że menedżerem Felipe Nasra jest teraz także Robertson.

Felipe Nasr dobrze rozpoczął swoją karierę w Formule 1 zajmując 5. miejsce. Jednak niektórzy uważają, że Brazylijczyk znalazł się w Sauberze dzięki hojnemu sponsorowi. - Jaki jest problem posiadania sponsora na moim bolidzie? Innych kierowców wspiera Red Bull, ja natomiast mam sponsora, który chce być ze mną - powiedział 22-latek.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×