Kimi Raikkonen i Christian Horner apelują o spokój. "Albert Park różni się od innych torów"
Po Grand Prix Australii pojawiły się negatywne opinie odnośnie manewrów wyprzedzania. Krytycznie odnieśli się do nich Nico Hulkenberg oraz Sergio Perez. O spokój apelują z kolei Kimi Raikkonen i Christian Horner.
Jednak innego zdania jest Kimi Raikkonen, który widzi problem w obiekcie Albert Park. - To dopiero pierwszy wyścig, a ten tor różni się od normalnych obiektów wyścigowych. Moim zdaniem, w pozostałych zawodach będzie łatwiej o wyprzedzanie, a na innych znów trudniej. Trzeba poczekać i zobaczyć - powiedział kierowca Scuderia Ferrari.
Podobnie uważa Christian Horner. - Tutaj nigdy nie oglądaliśmy za wiele manewrów wyprzedzenia. Poczekajmy do Chin czy Bahrajnu. Tam jest kierowcom łatwiej walczyć między sobą. Dopiero później zacznijmy oceniać - dodał szef Red Bull Racing.
ZOBACZ WIDEO: Maciej Kot: złoto w Lahti to najbardziej emocjonujący moment sezonu. To było coś wspaniałego!