W GP Węgier nie opłaca się wygrywać

Zdjęcie okładkowe artykułu: AFP /  /
AFP / /
zdjęcie autora artykułu

Jeżeli Lewis Hamilton oraz Sebastian Vettel należą do ludzi przesądnych, to nie powinno im zależeć na wygranej w Grand Prix Węgier. Od dwunastu lat nad torem Hungaroring zawisło dziwne, statystyczne fatum.

W roku 2004 w GP Węgier triumfował Michael Schumacher, który na zakończenie sezonu został mistrzem świata. Od tego czasu, żaden inny kierowca, który wygrał wyścig na Hungaroring nie świętował później tytułu. Od tego czasu minęło już dwanaście lat!

W przeszłości zwycięstwa na węgierskim torze najbardziej może żałować Lewis Hamilton. Brytyjczyk wygrał pięć razy i dwukrotnie ukończył klasyfikację generalną na drugiej pozycji. Po raz ostatni miało to miejsce rok temu, gdy musiał uznać wyższość Nico Rosberga.

Ciekawie zapowiada się tegoroczny wyścig, bowiem mistrzostwo świata powinno rozstrzygnąć się miedzy Sebastianem Vettelem, a Lewisem Hamiltonem. Obecnie Niemiec ma jeden punkt przewagi nad kierowcą Mercedesa. Do niedzielnych zmagań czterokrotny mistrz świata ruszy z pole position, natomiast Hamilton z czwartego pola.

Zwycięzcy GP Węgier, a późniejsi mistrzowie świata:

Sezon Zwycięzca GP Węgier Miejsce na koniec sezonu Mistrz świata
2016Lewis Hamilton2Nico Rosberg
2015Sebastian Vettel3Lewis Hamilton
2014Daniel Ricciardo3Lewis Hamilton
2013Lewis Hamilton4Sebastian Vettel
2012Lewis Hamilton4Sebastian Vettel
2011Jenson Button2Sebastian Vettel
2010Mark Webber3Sebastian Vettel
2009Lewis Hamilton5Jenson Button
2008Heikki Kovalainen7Lewis Hamilton
2007Lewis Hamilton2Kimi Raikkonen
2006Jenson Button6Fernando Alonso
2005Kimi Raikkonen2Fernando Alonso

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: gwiazdy Arsenalu trenowały... kung-fu (WIDEO)

Źródło artykułu: