Lewis Hamilton: Musiałem wreszcie wykorzystać szansę
Lewis Hamilton pękał z dumy po zakończeniu sobotnich kwalifikacji na torze Suzuka, na którym po raz pierwszy w karierze udało mu się wywalczyć pole position.
- Ty sam byłeś tutaj szybki, Nico (Rosberg) był tu szybki, a ja nigdy nie potrafiłem znaleźć odpowiedniego balansu i zawsze wypadałem blado w czasówce. Kończą mi się możliwości, dlatego chciałem z całych sił zdobyć pole position właśnie dziś - dodał.
Przed niedzielnym wyścigiem Hamilton nie może być jednak pewny swego z uwagi na bardzo dobre tempo wyścigowe Ferrari. Zwłaszcza, że jego główny rywal Sebastian Vettel ustawi się na starcie tuż obok niego na drugim polu startowym. - Z pierwszego pola będę miał tutaj inny widok niż zwykle - żartował Hamilton. - W wyścigu jest zawsze znacznie trudniej. Słynne eski naprawdę rujnują nam opony i mam nadzieję, że poradzimy sobie z tym najlepiej. Ferrari będą szybkie jak zawsze, ale nasz plan polega na ich powstrzymaniu - podsumował.
Lewis Hamilton ma na koncie trzy zwycięstwa w wyścigach o GP Japonii.
ZOBACZ WIDEO Rajd Nadwiślański: Filip Nivette z przytupem sięgnął po tytuł