Zginęły 72 osoby. Rząd zmusi zespół F1 do porzucenia sponsora?

Mercedes zawarł umowę sponsorską z firmą Kingpsan, która ma być zamieszana w pożar budynku Grenfell Tower w Londynie. Zginęły w nim 72 osoby. Kontrakt budzi spore kontrowersje, a do gry wkroczyć może brytyjski rząd.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
pożar Grenfell Tower w Londynie Wikimedia Commons / Natalie Oxford / Na zdjęciu: pożar Grenfell Tower w Londynie
Mercedes przed GP Arabii Saudyjskiej ogłosił umowę z nowym sponsorem - firmą Kingspan. Wywołało to spore kontrowersje, bo produkowane przez nią płyty piankowe znajdowały się na elewacji budynku Grenfell Tower, który spłonął w 2017 roku w Londynie. Zginęły wówczas 72 osoby, a 74 zostały ranne. Wśród poszkodowanych znalazła się polska rodzina.

Obecnie trwa śledztwo ws. wydarzeń, które miały miejsce w Londynie, a Kingspan jest jednym z podejrzanych. Firma twierdzi, że nie miała żadnej wiedzy o wykorzystaniu jej produktu do budowy wieżowca. Produkowana pianka została zaś wycofana ze sprzedaży, bo nie spełnia norm przeciwpożarowych.

Michael Gove, który w brytyjskim rządzie zajmuje się sprawami lokalnymi i społecznymi, od razu po ujawnieniu umowy pomiędzy Mercedesem a Kingspan, zapowiadał rozmowy z niemiecką firmą i próbę nakłonienia jej do zerwania porozumienia. Teraz Gove napisał list do Toto Wolffa, w którym przedstawia swój punkt widzenia.

ZOBACZ WIDEO: Robert Kubica o swojej przyszłości. "W grę wchodzą 2-3 czołowe zespoły"

"Społeczność Grenfell, pogrążona w żałobie, przeżyła zawód w związku działaniem sektora państwowego, jak i prywatnego. Teraz ocaleni z pożaru i rodziny ofiar czują się głęboko zranieni i pokrzywdzeni twoją decyzją o podpisaniu tej umowy sponsorskiej w momencie, gdy ciągle trwa śledztwo ws. pożaru" - napisał Gove do Wolffa.

Brytyjski minister ostrzegł szefa Mercedesa, że rząd może rozważyć wprowadzenie takich przepisów, które ograniczą możliwość zawierania umów sponsorskim firmom przeciwko którym toczą się postępowania wyjaśniające.

Już teraz na Wyspach obowiązują różnego rodzaju ograniczenia związane z promowaniem tytoniu, alkoholu i hazardu. "Jestem sekretarzem stanu, na którego barkach spoczywa kontrola zewnętrznych powierzchni reklamowych na terenie Anglii. Obecnie, ogólnie mówiąc, reklamy wyświetlane na terenach zamkniętych, takich jak stadiony piłkarskie, czy też umieszczane na samochodach, są wyłączone z bezpośredniej kontroli odpowiednich władz" - zauważył Gove.

"Wraz z moimi kolegami z gabinetu będziemy dokładnie sprawdzać ten system, aby upewnić się, że rynek reklamy działa odpowiednio i odzwierciedla interes publiczny" - dodał minister w rządzie Borisa Johnsona.

Gove ponownie wezwał Wolffa do tego, by rozważył rezygnację z umowy sponsorskiej. Austriak wykluczył wcześniej taką możliwość, ale zapowiedział, że jest gotów spotkać się z rodzinami poszkodowanymi w pożarze Grenfell Tower, aby wyjaśnić ich wątpliwości.

Chociaż Mercedes jest niemiecką marką, to zespół F1 ma swoją siedzibę w Brackley i działa w oparciu o brytyjskie prawo. Dlatego, jeśli rząd Johnsona wprowadzi zmiany sankcjonujące kwestię współpracy z podejrzanymi sponsorami, firma będzie musiała się im podporządkować.

Czytaj także:
Dlaczego Lewis Hamilton nie dostał kary? Sędziowie tłumaczą
Wrze w Alfie Romeo. Szef zespołu mówi o wstydzie

Czy Mercedes w tej sytuacji powinien zerwać umowę ze sponsorem?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×