Manifestację Rafała Dutkiewicza widział cały świat

Tego nikt się nie spodziewał. W czwartek na oczach całego świata, na wrocławskim stadionie prezydent miasta Rafał Dutkiewicz nagle powiedział: "Niech żyje wolność! Niech żyje demokracja!". Można to teraz zobaczyć.

Jacek Stańczyk
Jacek Stańczyk
PAP / Maciej Kulczyński

Do tej manifestacji doszło w trakcie powitania gości na World Games 2017. To wielka sportowa impreza, która przez najbliższe dwa tygodnie będzie gościła we Wrocławiu. Rafał Dutkiewicz kończąc przemówienie, położył rękę na sercu i powiedział: "Witając gości ze 111 krajów, chcę powiedzieć coś z serca, dziś niezwykle ważnego. Niech żyje wolność, niech żyje demokracja!". A cały stadion bił mu brawo.


Jego przemówienie zobaczyli widzowie Polsatu i ponad stu (!) krajów, do których transmitowana była ceremonia otwarcia World Games 2017. Tylko w Chinach mogło zobaczyć to 400 mln widzów. The World Games to nic innego, jak igrzyska, tyle że sportów nieolimpijskich. Są nazywane przedsionkiem olimpizmu, bo niektóre dyscypliny trafiają potem na Igrzyska Olimpijskie. Do Wrocławia na dwa tygodnie przyjechał blisko 3,5 tysiąca sportowców, którzy będą rywalizowali w 31 konkurencjach.

- To impreza, jakiej w Polsce nie było - mówi Marcin Przychodny, szef Komitetu Organizacyjnego.

ZOBACZ WIDEO Bartosz Kurek o mistrzach świata juniorów: Potrzebne im wsparcie i ciężka praca

Słowa Dutkiewicza słyszał na Stadionie Wrocław także szef Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego Thomas Bach. World Games są bowiem organizowane pod patronatem MKOl., czyli organizacji która swoją drogą, jak ognia unika wszelkich politycznych konotacji.

Prezydent Wrocławia zamanifestował oczywiście swój sprzeciw przeciwko rządom Prawa i Sprawiedliwości i decyzjom, które rządząca partia podejmuje. PiS postanowił zreformować Sąd Najwyższy. W czwartek po burzliwych pracach Sejm przegłosował ustawę. Głosowało za nią 235 posłów, przeciw było 192, a 23 wstrzymało się od głosu. To jedna z najbardziej kontrowersyjnych ustaw głosowana w Sejmie. Przewiduje utworzenie trzech nowych Izb SN, zmiany w trybie powoływania sędziów SN i przeniesienia obecnych sędziów SN w stan spoczynku.

Słowa Dutkiewicza może też oczywiście odczytać jako wsparcie dla tych Polaków, którzy również uważają, że reforma Sądu Najwyższego kończy w naszym kraju demokrację. Od niedzieli na ulicach polskich miast protestują w związku z tym tysiące ludzi.

Czwartkowe otwarcie The World Games 2017 oglądało na żywo na wrocławskim stadionie 25 tysięcy widzów.

Czy demokracja w Polsce jest zagrożona?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×