Jest pierwszy finalista turnieju hokeja. Dyscyplina kluczem do sukcesu

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / MARK CRISTINO / Na zdjęciu: Finowie cieszą się z gola
PAP/EPA / MARK CRISTINO / Na zdjęciu: Finowie cieszą się z gola
zdjęcie autora artykułu

Piątek to dzień półfinałów turnieju hokeja na lodzie mężczyzn igrzysk olimpijskich Pekin 2022. O złoto powalczą w niedzielę Finowie, który pokonali Słowaków 2:0.

Finlandia jest niepokonana w turnieju olimpijskim w Pekinie. Po wygraniu grupy C Suomi uzyskali bezpośredni awans do ćwierćfinału, w którym zwyciężyli Szwajcarię. Słowacja musiała walczyć w barażach. Historyczną promocję do strefy medalowej dały naszym południowych sąsiadom zwycięstwa nad Niemcami i Amerykanami.

Zaledwie tydzień temu Finowie i Słowacy zmierzyli się ze sobą w fazie grupowej. Wówczas hokeiści z północnej części Europy wypunktowali rywali i wygrali zdecydowanie 6:2. W piątkowym półfinale padły tylko dwa gole, które wprowadziły Suomi do finału.

Kluczowe trafienie padło w 16. minucie. Petteri Lindbohm posłał krążek na słowacką bramkę, a na dobitkę czaił się już Sakari Manninen. 30-latek występujący w Saławacie Ufa w lidze KHL poczekał na reakcję golkipera Patrika Rybara, który podniósł prawą nogę i wówczas Fin zmieścił "gumę" po lodzie tuż przy słupku.

ZOBACZ WIDEO: Świetne igrzyska w wykonaniu Stocha. "Do medalu mało brakowało"

Po pierwszej tercji hokeiści Suomi prowadzili 1:0. W drugiej odsłonie gra nieco się otworzyła. Było więcej strzałów, choć ciągle brakowało stuprocentowych sytuacji. Po stronie naszych południowych sąsiadów ożywił się 17-letni Juraj Slafkovsky, który zdobył w Pekinie już pięć goli. W odpowiedzi Finowie nie wykorzystali okresu gry w podwójnej przewadze.

W trzeciej tercji Finowie atakowali sporadycznie i skupili się przede wszystkim na bronieniu korzystnego rezultatu. Słowacy mieli przewagę, jednak nie potrafili stworzyć sobie dogodnych okazji. W końcowej fazie meczu ściągnęli jeszcze bramkarza, by wprowadzić dodatkowego napastnika. Na 39 sekund przed końcową syreną reprezentanci Suomi wyprowadzili krążek z własnej tercji, a Harri Pesonen wjechał do pustej bramki, ustalając wynik spotkania na 2:0

Przebieg wydarzeń na lodzie nie był wielkim zaskoczeniem. Półfinał to etap turnieju, w którym zespoły mają świadomość stawki. Finowie zaprezentowali czysty (nie złapali żadnej kary) i zdyscyplinowany hokej. Harri Sateri obronił 28 strzałów przeciwników i zachował czyste konto. Rybar interweniował skutecznie 26-krotnie, ale zjechał z lodu pokonany.

Mimo braku graczy z ligi NHL zawodnicy Suomi radzą sobie w Pekinie znakomicie. W niedzielę staną przed szansą na wywalczenie historycznego złota, a na ich drodze staną Rosjanie lub Szwedzi. Słowacy także mają jeszcze szansę zapisać się w annałach, bowiem w sobotę powalczą o brąz. Jak na razie nie wywalczyli jeszcze żadnego olimpijskiego krążka.

Półfinał turnieju hokeja na lodzie mężczyzn: Finlandia - Słowacja 2:0 (1:0, 0:0, 1:0)

Czytaj także: Finał skicrossu z wielką kontrowersją. Szwedka z upragnionym złotem Te igrzyska należą do niej. Chinka znów czarowała

Źródło artykułu:
Czy Finlandia sięgnie po złoto?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)