Wypadek na Giro d'Italia. Niesamowite, co stało się później

Santiago Buitrago zaliczył bolesny upadek w trakcie 17. etapu Giro d'Italia. To, co zrobił po nim kolarz Bahrain-Victoriou, zapisze się na kartach historii.

Dawid Borek
Dawid Borek
upadek Santiago Buitrago Twitter / giroditalia / Na zdjęciu: upadek Santiago Buitrago
Kraksa z udziałem Santiago Buitrago miała miejsce na jednym z podjazdów. Po zapoznaniem się z asfaltem kolumbijski kolarz wyraźnie cierpiał. Trzymał się za prawą rękę, która najwidoczniej najmocniej zderzyła się z podłożem.

Buitrago nie zamierzał jednak długo myśleć nad swoim nieszczęściem. Po kilkunastu sekundach ponownie wsiadł na rower i ruszył w kierunku mety. Na nią dojechał... jako pierwszy, wygrywając 17. etap Giro d'Italia.

- Jestem bardzo wzruszony. To moje pierwsze Giro, wygrałem dla wszystkich tych, którzy mnie wspierają. Czułem, że moje nogi mogą dać radę - powiedział tuż po triumfie Santiago Buitrago.

Jego wypadek oraz zwycięski wjazd na metę zobaczysz na wideo poniżej:

Na metę 17. etapu Giro d'Italia jako drugi wjechał Gijs Leemreize (+0,35), a trzeci był Jan Hirt (02:28). Liderem klasyfikacji generalnej pozostał Ekwadorczyk Richard Carapaz (Ineos Grenadiers).

Zobacz też:
Tragedia podczas wyścigu. "Śmierć nastąpiła natychmiast"
Ten wypadek wstrząsnął Polską. Kolarze utworzyli zbiórkę dla rodziny zmarłego kolegi

ZOBACZ WIDEO Wielki powrót do KSW. To będzie przyszły mistrz organizacji?
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×