Historia dzieje się na naszych oczach. Czegoś takiego jeszcze nie było!

Jai Hindley został pierwszym Australijczykiem, który wygrał klasyfikację generalną Giro d'Italia. Kolarz BORA-Hansgrohe na ostatnim etapie utrzymał różową koszulkę lidera.

Igor Kubiak
Igor Kubiak
Jai Hindley PAP/EPA / MAURIZIO BRAMBATTI / Na zdjęciu: Jai Hindley
Zakończyła się 105. edycja pierwszego tegorocznego wielkiego touru - Giro d'Italia. Losy rywalizacji w klasyfikacji generalnej rozstrzygnęły się na sobotnim przedostatnim etapie, gdy Jai Hindley na ostatnim wzniesieniu wyraźnie uciekł największemu faworytowi imprezy - Richardowi Carapazowi (więcej TUTAJ).

Do niedzielnej 17-kilometrowej jazdy na czas Australijczyk przystępował w różowej koszulce lidera z pewną przewagą minuty i 25 sekund. Tylko kataklizm mógł odebrać mu największy sukces w dotychczasowej karierze.

Tradycyjnie lider do czasówki przystępował jako ostatni. Na mecie do Carapaza stracił tylko 10 sekund i mógł rozpocząć świętowanie. Ostatecznie Ekwadorczyk zajął drugie miejsce w klasyfikacji generalnej, a trzeci był Hiszpan Mikel Landa.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nadal zachwycił kibiców. To trzeba zobaczyć!

Tym samym po 3-tygodniowym wyścigu celebrować może również jedyny Polak w tegorocznej edycji - Cesare Benedetti. Włoch z polskim obywatelstwem jeździ w grupie zwycięzcy Bora-Hansgrohe, a podczas wyścigu był jednym z kluczowych pomocników Hindleya.

Hindley wygrał klasyfikację generalną, z kolei na "czasówce" najlepszy był Włoch Matteo Sobrero.

Wyniki ostatniego etapu Giro d'Italia:

Miejsce Zawodnik Zespół Czas
1. Matteo Sobrero Team BikeExchange-Jayco 22:24
2. Thymen Arensman Team DSM +0:23
3. Mathieu van der Poel Alpecin-Fenix +0:40
4. Bauke Mollema Trek-Segafredo +1:08
5. Ben Tullet INEOS Grenadiers +1:12

Klasyfikacja generalna 105. edycji Giro d'Italia:

Miejsce Zawodnik Zespół Czas
1. Jay Hindley BORA-Hansgrohe 86:31:14
2. Richard Carapaz INEOS Grenadiers +1:18
3. Mikel Landa Bahrain Victorious +3:24
4. Vincenzo Nibali Astana Qazaqstan Team +9:02
5. Pello Bilbao Bahrain Victorious +9:14

Ostatnie metry w wykonaniu Jaia Hindleya:

Czytaj teżKibicowanie z dachu samochodu... na rowerze. Te obrazki to prawdziwy hit!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×