Mamy powody do radości. Polka osiągnęła historyczny wynik
Agnieszka Skalniak-Sójka zajęła siódme miejsce w kolarskiej jeździe indywidualnej na czas elity. To najwyższa lokata w historii startów Polek w tej imprezie.
W zawodach na 36-kilometrowej pofałdowanej trasie udział wzięły dwie Polki: Agnieszka Skalniak-Sójka i Marta Lach. Druga z wymienionych ukończyła zmagania na 35. pozycji.
Lepiej spisała się Skalniak-Sójka, która zajęła siódme miejsce - najwyższe w historii startów naszych reprezentantek w tej imprezie. Wcześniej najlepszym rezultatem mogła się pochwalić Katarzyna Pawłowska, która w 2016 roku uplasowała się na dziewiątej lokacie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co oni wymyślili?! Zobacz, co robią ci koszykarzeDodajmy, że tegoroczna zwyciężczyni, Chloe Dygert, zaliczyła spektakularne wejście na szczyt. W 2020 roku Amerykanka zanotowała fatalny wypadek (zobacz TUTAJ), po którym długo dochodziła do zdrowia. Po tym, jak przeszła szereg operacji, zaatakował ją wirus Epsteina-Barra. Następnie przeszła operację serca, aby wyleczyć częstoskurcze nadkomorowe. Jakby tego było mało, wiosną tego roku znowu zanotowała groźny upadek.
- To, przez co fizycznie musiałam przejść z powodu samej kontuzji, a potem to, przez co musiałam przejść psychicznie - wszystkie osobiste rzeczy, o których nie będę wspominać – sprawiło, że chwilami moje życie nie miało dla mnie znaczenia - mówiła przed tegorocznymi mistrzostwami Dygert w wywiadzie udzielonym Associated Press.
Warto również wspomnieć, że w Stirling rozegrano takżę jazdę indywidualną na czas juniorek. W tej kategorii najlepsza okazała się Australijka Felicity Wilson-Haffenden. Martyna Szczęsna zajęła 15. miejsce, a Barbara Cywińska - 20.
Zobacz także:
Siostra sportowca wróciła do Buczy