Rafał Majka: Drugie miejsce sukcesem

Rafał Majka zajął drugie miejsce na 15 etapie wyścigu kolarskiego Vuelta a Espana. Przed Polakiem linię mety przejechał jedynie Hiszpan Joaquim Rodriguez. - Drugie miejsce uważam za sukces - powiedział 25-letni zawodnik.

Patryk Kurkowski
Patryk Kurkowski
East News

To był kolejny wyczerpujący etap. Co prawda ciężka wspinaczka czekała na kolarzy dopiero na finiszu, ale podjazd był spory i momentami naprawdę wyczerpujący. Zresztą widać to było po zawodnikach, którzy na finiszu nie mieli już wielu sił. Nie można jednak tego powiedzieć o Polaku. Rafał Majka właśnie na ostatnich metrach wyprzedził Fabio Aru i ostatecznie zajął drugą pozycję.

- Niedzielny etap okazał się ważny dla losów wyścigu. Miałem dzisiaj dobre nogi i chciałem to wykorzystać. Sądzę, że udało się nieźle. Od początku tempo było bardzo wysokie, ale koledzy chronili mnie przed kraksami i wiatrem. Na finałowym podjeździe znakomicie spisał się Paweł Poljański, który wypracował mi pozycję - powiedział dla swojej oficjalnej strony zawodnik Tinkoff Saxo.

Szybciej od Majki na mecie stawił się Joaquim Rodriguez. Hiszpan jest w bardzo wysokiej formie, co potwierdził na 15 etapie. Kolarz Katiuszy był też blisko objęcia prowadzenia w klasyfikacji generalnej, ale ostatecznie jest drugi ze stratą... sekundy do Aru. Na najniższy stopień podium wskoczył Majka.

- Nie byłem w stanie wyprzedzić Rodrigueza. Drugie miejsce uważam jednak za sukces. Tym bardziej że dał mi trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej. Niemniej skupiam się cały czas na dalszych etapach nie popadając w euforię. W poniedziałek kolejny ciężki dzień - zaznaczył Polak, który niewątpliwie ma rację. Na uczestników Vuelty czeka bowiem jeszcze trudniejszy etap niż sobotni czy niedzielny.

Czy Rafał Majka wygra wyścig Vuelta a Espana?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×