9 km podjazdu z nachyleniem 28%! To czeka Rafała Majkę na Vuelcie

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Fot. Bora-Hangrohe /
Materiały prasowe / Fot. Bora-Hangrohe /
zdjęcie autora artykułu

Organizatorzy tegorocznej Vuelty przygotowali dla kolarzy nie lada wyzwanie. Na 17. etapie Rafała Majkę i spółkę czeka mordercza wspinaczka.

W tym artykule dowiesz się o:

19 sierpnia rozpocznie się Wyścig Dookoła Hiszpanii, w którym Rafał Majka ma być liderem zespołu Bora-Hansgrohe.

Początkowo polski kolarz miał pracować na sukces Leopolda Koeniga, ale po upadku i wycofaniu się z trasy tegorocznego Tour de France, szefowie niemieckiej grupy podjęli decyzję, że to właśnie on będzie liderem Bory podczas Vuelta a Espana.

Majkę i jego zespół czeka ciężki tour. Organizatorzy zadbali bowiem o to, żeby na trasie było ciekawie.

Na siedemnastym etapie (6 września) uczestników czekać będzie 180 km rywalizacji, którą zakończy podjazd pod Alto de los Machucos. Odcinek ma 9 km długości, a nachylenie miejscami wynosi... 28%! Utrudnieniem z pewnością jest nawierzchnia - zamiast asfaltu znajdują się tam betonowe płyty.

27-letni kolarz z Zegartowic obecnie jedzie w Tour de Pologne. Po czterech etapach wyścigu zajmuje trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej, tracąc 16 sekund do lidera - Petera Sagana ze Słowacji.

ZOBACZ WIDEO Witold Bańka: Mój faworyt to Rafał Majka

Źródło artykułu: