LeBron James zabrał głos na temat wojny. Ma ważny apel

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / AAron Ontiveroz / Na zdjęciu: LeBron James
Getty Images / AAron Ontiveroz / Na zdjęciu: LeBron James
zdjęcie autora artykułu

Od kilku dni cały świat żyje wojną w Izraelu. Działania Hamasu mocno potępił LeBron James, który wydał specjalne oświadczenie w tej sprawie.

W tym artykule dowiesz się o:

Konflikt w Izraelu trwa od lat, jednak nikt nie spodziewał się ostatniego silnego ataku ze strony Hamasu. W sobotę 7 października polityczno-militarna fundamentalistyczna organizacja palestyńska wystrzeliła tysiące rakiet i rozpoczęła bombardowanie największych miast Izraela. Bojownicy przedarli się też do miasteczek, gdzie zabijali i porywali mieszkańców.

Po sobotnim ataku Hamasu na Izrael premier Beniamin Netanjahu zapowiedział odwet z siłą, jakiej wróg nie widział. Wsparcie zadeklarowały USA.

Głos w sprawie wojny w Izraelu zabrał teraz LeBron James, jeden z najwybitniejszych koszykarzy w historii NBA oraz lider Los Angeles Lakers. Jego zdaniem, zachowanie Hamasu jest nie dopuszczalne.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kamera skupiła się na kibicach. Ależ wczuli się w role! [b][b]

[/b]

[/b]"Tragedia mająca miejsce w Izraelu jest nie do zaakceptowania. Morderstwa i przemoc Hamasu na niewinnych ludziach to terroryzm" - napisał LeBron w mediach społecznościowych.

Izrael od kilku dni bombarduje miejsca związane z Hamasem. Jeżeli terroryści i palestyńscy bojownicy kogoś się boją, to z pewnością żołnierzy jednostki specjalnej Shayetet 13. Tak, jak Amerykanie mają swoich Navy Seals, Brytyjczycy SAS, Francuzi GIGN, a Polacy GROM, oddział specjalny izraelskiej marynarki wojennej Shayetet 13 specjalizuje się w operacjach kontrterrorystycznych.

"Nie ustajemy w naszych staraniach i walczymy z nienawiścią we wszelkich formach. Musimy zrobić wszystko, by ta tragedia nie rozszerzała tej nienawiści, rasizmu oraz antysemityzmu" - czytamy na koniec oświadczenia.

Zobacz także: Zwycięstwa drużyn Polaków w Eurolidze Amerykanie z Zastalu mogą grać. Jest kolejny transfer!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)