15. kolejka Ligi Adriatyckiej: Solidarni gospodarze, wpadka drużyny Kikowskiego

Jacek Konsek 10 Stycznia 2010, 23:41

Porażka Olimpiji jest tym bardziej zaskakująca, że Bosna Sarajewo do tej pory wygrała zaledwie dwa mecze i zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Zadziorność i determinacja Bośniaków tym razem im się opłaciła. Od początku meczu postawili rywalowi trudne warunki gry, a decydujący cios przeprowadzili w dodatkowych pięciu minutach. Suad Sehovic zdobył w tym okresie sześć ze swoich 20 punktów i mimo, że Olimpija prowadziła nawet 74:70, to ostatecznie przegrała. Milan Milosevic dorzucił do dorobku Bosny 21 punktów i 13 zbiórek.

Niestety po raz kolejny Paweł Kikowski ani na chwilę nie pojawił się na parkiecie. Polski skrzydłowy po raz ostatni wystąpił 28 listopada w meczu przeciwko Partizanowi Belgrad. W sumie rozegrał tylko dziewięć spotkań w tym sezonie.

Sympatycy koszykówki na Bałkanach z całą pewnością czekali jednak na ostatni akord tej serii gier, bowiem Cibona Zagrzeb podejmowała obrońcę tytułu, Partizan Belgrad. Mistrz Chorwacji miał ułatwione zdanie, ponieważ w szeregach "czarno-białych" zabrakło lidera Aleksandra Maricia, który w środę doznał kontuzji kolana podczas meczu Euroligi. Wydawać by się więc mogło, że lider rozgrywek pewnie poradzi sobie z osłabionym rywalem.

Tymczasem wyrównana walka trwała przez ponad trzy i pół kwarty. Barierą nie do przejścia dla miejscowych był czarnogórski gigant Slavko Vranes (229 cm), który zanotował 15 zbiórek oraz siedem bloków! W czwartej kwarcie było jeszcze 54:53 dla Cibony, lecz od tego momentu rządzili tylko Chorwaci. Świetną partię rozgrywał Marko Tomas (24 punkty), a w kluczowych momentach nie mylili się ponadto Rozic i Andric. Dzięki tej wygranej podopieczni Velimira Perasovicia umocnili się na pozycji lidera i powiększyli swoją przewagę nad kolejnymi zespołami do trzech oczek.

Trwa świetna passa Buducnosti Podgorica. Jedyny przedstawiciel Czarnogóry wygrał już piąte spotkanie z rzędu, pokonując silny KK Zagrzeb. Kluczem do wygranej okazała się wysoka skuteczność w rzutach za dwa punkty, wynosząca aż 72 procent. Szeroka rotacja trenera Dejana Radonjicia przyniosła skutek, dzięki czemu z każdą kolejną kwartą przewaga miejscowych rosła. Wśród pokonanych kapitalny mecz rozegrał Ante Tomic (24 punkty i 11 zbiórek), lecz nie otrzymał dostatecznego wsparcia od pozostałych graczy.

W derbach Belgradu lepsza okazała się Czerwona Gwiazda. Zespół, który co roku walczy o najwyższe lokaty w Lidze Adriatyckiej zawodzi na całej linii, dlatego każde punkty są dla nich na wagę złota. 13 oczek dla triumfatorów uzbierał Oliver Stevic, były gracz Śląska Wrocław.

Wyniki 15. kolejki

Helios Domzale - KK Siroki Brijeg 72:64 (22:20, 13:17, 12:15, 25:12)
(D. Delic 18, D. Lorbek 14, A. Laszkiewicz 10, M. Paravinja 10 - H. Puljko 15, C. Mason 14, I. Grgat 11)

KK Zadar - Radnicki Kragujevac 86:60 (26:16, 24:18, 22:9, 14:17)
(D. Rancic 15, H. Peric 12, R. Stipcevic 12 - D. Milosavljevic 15, R. Kljajevic 11, D. Mijatovic 8, A. Kotyszewski 8)

Buducnost Podgorica - KK Zagrzeb 82:73 (26:21, 19:16, 21:20, 16:16)
(I. Maras 16, V. Dragicevic 15, N. Gordic 14 - A. Tomic 24 (11 zb), D. Mulaomerovic 21, L. Zoric 10 (10 zb))

Hemofarm Vrsac - Cedevita Zagrzeb 87:71 (24:14, 20:18, 23:16, 20:23)
(M. Macvan 19, B. Marjanovic 13, G. Jagodnik 11 - A. Zizic 17, M. Bazdaric 13, H. Kovacevic 10)

Crvena Zvezda Belgrad - FMP Zeleznik 87:73 (19:23, 27:16, 17:17, 24:17)
(O. Stevic 13, T. Dragicevic 10, M. Keselj 9, E. Kikanovic 9 - M. Raduljica 24, F. Covic 12, N. Protic 10)

Bosna Sarajewo - Olimpija Lublana 79:76 (25:21, 16:20, 8:10, 21:19, d. 9:6)
(M. Milosevic 21 (13 zb), S. Sehovic 20, F. Kojadinovic 10 - G. Vidmar 18, S. Ozbolt 14, D. Dordevic 10)

Cibona Zagrzeb - Partizan Belgrad 69:59 (25:18, 11:15, 13:16, 20:10)
(M. Tomas 24, L. Andric 16, M. Rozic 12 - L. Roberts 16, D. Kecman 10, J. Vesely 9)

Tabela po 15. kolejkach