MŚ koszykarek: Pewne wygrane sparingi Francji i Hiszpanii

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Jedne z najlepszych europejskich reprezentacji koszykarek dominują w meczach sparingowych. Francuzki, mistrzynie Europy, oraz Hiszpanki, trzecia drużyna Starego Kontynentu, idą jak burza na drodze przygotowań do czeskich mistrzostw świata. Trójkolorowe pewnie pokonały Białoruś, natomiast Hiszpanki rozgromiły Greczynki.

W tym artykule dowiesz się o:

Francuzki pewnie pokonują Białorusinki

Trójkolorowe przygotowują się w hiszpańskim mieście Lugo do czeskich mistrzostw świata, które 23 września rozpoczną się w Czechach. Podopieczne Pierra Vincenta już na trzy tygodnie przed rozpoczęciem turnieju znajdują się w znakomitej dyspozycji, co udowodniły w sparingowym meczu przeciwko silnej ekipie Białorusi.

Aktualne mistrzynie Europy nie miały najmniejszych problemów z pokonaniem Białorusinek, wygrywając całe spotkanie 76:55. Już po pierwszej kwarcie meczu Francuzki objęły dziesięciopunktowe prowadzenie, które potem powiększały z każdą kolejną kwartą meczu.

Kluczem do sukcesu podopiecznych trenera Vincenta była wyrównana gra całego zespołu. Endene Miyem, Jennifer Digbeu, Elodie Godin i Marion Laborde zapisały na swoim koncie po 9 oczek, a punkt mniej dodała Emmeline Ndongue.

W teamie dowodzonym przez Anatoliego Bujalskiego najskuteczniejsza była Anistasiya Veremeenko, która mecz zakończyła z dorobkiem 15 punktów.

Hiszpanki gromią Greczynki

W Lugo przygotowują się również do mistrzostw świata Hiszpanki, które zmierzyły się z Greczynkami. Podopieczne Jose Ignacio Hernandeza wręcz rozbiły rywalki z Hellady, wygrywając aż 80:39.

Najskuteczniejszymi zawodniczkami swoich reprezentacji były Amaya Valdemoro, która dla Hiszpanii wywalczyła 14 punktów. Dla Grecji 16 oczek uzbierała Evanthia Maltsi. Obie reprezentacje wystąpiły bez swoich amerykańskich wzmocnień. W kadrze Hiszpanii nie ma jeszcze Sancho Lyttle, natomiast w greckiej Katie Douglas.

Po meczu tym niezwykle zadowolony z postawy swoich podopiecznych był trener Jose Ignacio Hernandez, który na co dzień pracuje w Wiśle Can Pack Kraków. - Bardzo dobrze wypadła nasza gra i komunikacja w defensywie. Szczególnie było to widać w pierwszej i trzeciej kwarcie meczu, w których straciliśmy odpowiednio 2 i 4 punkty - powiedział po meczu Hernandez.

Hiszpanki, brązowe medalistki ubiegłorocznych mistrzostw Europy, które odbyły się na Łotwie, grały wyśmienicie. - W pełni kontrolowaliśmy poczynania liderek greckiej reprezentacji. Dobrze biegaliśmy, zdobywaliśmy punkty z łatwych pozycji i potrafiliśmy utrzymać przez cały mecz wysoką intensywność gry - dodał Hernandez. - Grecja to bardzo wygodny dla nas rywal, gdyż jest to jedyny rywal w Europie, który dysponuje niższym składem, dlatego mieliśmy dużą przewagę nad nimi.

Kolejnym etapem przygotowań Hiszpanek do mistrzostw świata będzie sobotnia rywalizacja z Francuzkami. - Francja ma znakomity i silny zespół, dlatego oczekujemy bardzo trudnego spotkania - zakończył szkoleniowiec Hiszpanek.

Wszystkie w/w reprezentacje, czyli Francja, Hiszpania, Białoruś i Grecja, wezmą udział w tegorocznych mistrzostwach świata.

Źródło artykułu: