Marcin Dymała przedłużył kontrakt, skład Stali w trakcie kompletowania

23-letni ostrowianin odrzucił oferty innych klubów i w przyszłym sezonie ponownie będzie reprezentował żółto-niebieskie barwy.

Patryk Pankowiak
Patryk Pankowiak

Marcin Dymała po głębszym namyśle zdecydował się odkryć karty i pomimo ofert z innych I-ligowych klubów przedłużyć kontrakt ze swoim macierzystym zespołem. Ulubieniec lokalnej publiczności rozegra więc swój drugi sezon na zapleczu ekstraklasy w rodzinnym Ostrowie Wielkopolskim, reprezentując barwy BM SLAM Stali. Z tego faktu zadowoleni są zarówno kibice, jak i działacze.

- Rozmawiałem z trenerem Szablowskim i Czają. Oni przedstawili mi wizję tego, jak ma wyglądać zespół w sezonie 2013/2014 i jaki styl będzie prezentował. Na pewno będzie to dla mnie ciekawe doświadczenie. Mam też nadzieję, że z każdego spotkania czy treningu będę wynosił sporo radości, bo przecież o to tak naprawdę w tym wszystkim chodzi. Ważnym aspektem jest dla mnie również rola, jaką mam odgrywać w tym zespole -
mówi 23-letni zawodnik, który dosłownie kilkanaście godzin temu zdecydował się przedłużyć kontrakt z ostrowską Stalą.

"Dymek" na każdym kroku podkreśla również, jak ważne jest dla niego wsparcie z trybun.
- Jeszcze dużo czasu do rozpoczęcia ligi, a ja nie mogę się już doczekać pierwszych spotkań i gry przed ostrowską publicznością. Mam nadzieję, że atmosfera będzie tak wspaniała, jak w ostatnim meczu sezonu z Radexem Szczecin.

- Jeśli chodzi o osobiste cele, to na pewno chciałbym rozwinąć się jako koszykarz i poprawić swoje umiejętności. Wierzę, że kontuzje będą omijać mnie szerokim łukiem - dodaje na koniec utalentowany obwodowy.

W tym momencie można już poinformować, że oprócz Dymały, Stalówkę w przyszłym sezonie reprezentować będą: Wojciech Żurawski, Łukasz Olejnik, Adam Kaczmarzyk, Mateusz Zębski, Mikołaj Spała oraz Tomasz Smorawiński. W kręgu zainteresowań ostrowskiego klubu pozostaje również doświadczony Mateusz Bierwagen.
Marcin Dymała w przyszłym sezonie ponownie ma być jednym z filarów Stalówki Marcin Dymała w przyszłym sezonie ponownie ma być jednym z filarów Stalówki
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×