Jak donosi Adrian Wojnarowski z ESPN, pierwszy trener drużyny Los Angeles Lakers, Darvin Ham, stracił pracę.
Klub z Kalifornii zwolnił go po dwóch latach współpracy.
Lakers w kampanii 2023/2024 wygrali wewnątrzsezonowy, premierowy turniej NBA, ale z fazy play-off odpadli już w pierwszej rundzie, przegrywając z Denver Nuggets 1-4. To przyjęto oczywiście, jako spore rozczarowanie.
Ham w 2022 roku zastąpił na stanowisku pierwszego trenera Franka Vogela. Odniósł 90 zwycięstw, ponosząc przy tym 74 porażek w sezonach zasadniczych. W play-offach prowadzona przez niego drużyna wygrała jednak tylko 11 na 23 spotkania.
ZOBACZ WIDEO: Wcześniej o tym nie mówił. "Dałem jej pieniądze. Oszukała mnie"
- Te dwa lata to naprawdę było coś. Tyle mogę powiedzieć. Stało się dużo dobrych rzeczy, ale ostatecznie, wiadomo, że chce wygrać się wszystko, co możliwe - zaznaczał na konferencji prasowej Ham, tuż po ostatnim meczu rywalizacji z Nuggets.
Lakers szukają teraz kogoś, kto byłby w stanie w pełni wykorzystać będącego u schyłku kariery LeBrona Jamesa. Jednym z kandydatów na stanowisko head coacha Jeziorowców ma być były koszykarz, J.J. Redick.
To, czy James zostanie w Lakers, zależy od niego. Ma do wykorzystania opcję w kontrakcie. Jeśli ją podejmie, za kampanię 2024/2025 zarobi ponad 51 milionów dolarów.
Zobacz także:
Mocny sygnał Anwilu. Nokaut na otwarcie play-off
Czterech obwodowych, jeden podkoszowy. Znamy najlepszą piątkę sezonu OBL!