Realizujemy plan, czyli wypowiedzi po meczu UTEX ROW - Finepharm AZS KK

Trener UTEX ROW Rybnik Mirosław Orczyk nie krył zadowolenia po meczu przeciwko ekipie Finepharm AZS KK Jelenia Góra. Realizujemy swoje założenia przedsezonowe - mówił na pomeczowej konferencji prasowej szkoleniowiec śląskiego teamu. Rybniczanki po trzech meczach nowego sezonu plasują się na pozycji lidera tabeli FGE.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk

Krzysztof Szewczyk (trener Finepharm AZS KK Jelenia Góra): Mecz generalnie w naszym wykonaniu bardzo słaby. Potwierdziły się nasze błędy i jakieś tam niedociągnięcia z poprzednich meczy. Niecelne rzuty spod samego kosza, brak zastawienia, co jeszcze w meczach ze słabszymi rywalami nie miało takich konsekwencji, jak tutaj w Rybniku. Popełniając takie błędy po prostu nie dało się tutaj wygrać.

Mirosław Orczyk (trener UTEX ROW Rybnik): Ja jak zawsze bardzo serdecznie chciałbym podziękować swoim dziewczynom za wygraną. Cieszę się, że odnieśliśmy kolejne zwycięstwo. Myślami jesteśmy już przy kolejnych meczach. Myślę, że każda z dziewczyn zrobiła to, co miała zrobić i cieszą punkty. Styl do końca jest jeszcze jakiś oszałamiający, bo wszyscy się zgrywają i poznają. Dużo akcji było jednak na wysokim poziomie i to mogło się podobać zgromadzonej publiczności. Trzeba być zadowolonym. Mamy trzy zwycięstwa będąc w niepełnym składzie. Takie założenia były przed sezonem, żeby te trzy pierwsze mecze wygrać. Teraz przed nami kolejne mecze, a poprzeczka będzie zawieszona wyżej. Mamy cztery mecze z zespołami, które na pewno będą decydować o tej lidze.

Magdalena Skorek (Finepharm AZS KK Jelenia Góra): Bardzo słabe spotkanie z naszej strony. Popełniałyśmy dużo prostych błędów. Nie wykorzystywałyśmy dużo stuprocentowych sytuacji spod samego kosza i to się na nas w końcowym rozrachunku zemściło. Rybnik wykorzystał wszystkie okazje, wszystkie nasze potknięcia i stąd taki wynik.

Aleksandra Chomać (UTEX ROW Rybnik): Bardzo cieszymy się z wygranej, było to dla nas bardzo ważne. Nie chcemy odpuścić tutaj w Rybniku żadnego spotkania i też skupiamy się na kolejnym meczu. Myślę, że założenia zostały w 100 proc. spełnione i czekamy na kolejny mecz.

O kolejnych spotkaniach...

Zrobimy wszystko, żeby w kolejnych meczach wyciągnąć maksimum punktów, jednak jak wyjdzie zobaczymy. Ja zawsze mierzę jak najwyżej. Dowiedziałam się przed chwilą, że w Poznaniu MUKS przegrał jedynie trzema punktami z Lotosem i uważam, że w tym momencie dziewczyny z Gdyni nie są w tak dobrej dyspozycji, jak w sezonach poprzednich. Wisła również nie jest jeszcze poza zasięgiem. Myślę, że musimy walczyć i nigdy nie zakładać, że one mają nad nami przewagę. Trzeba stanąć przeciwko nim na parkiecie i zagrać najlepiej jak się potrafi.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×