Michał Ignerski: Pierwszy raz zagraliśmy jak zespół

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

- Walczyliśmy, pokazaliśmy charakter. Pierwszy raz byliśmy zespołem na tych mistrzostwach. Sami wiecie jak ta porażka boli - mówił po spotkaniu z Chorwacją [tag=2712]Michał Ignerski[/tag].

W tym artykule dowiesz się o:

- Co ja mam powiedzieć? - zaczął Ignerski i po chwili dodał: - Zabrakło punktów i dobrej obrony do tego, żeby wygrać to spotkanie - podkreślał "Igi".

Zawodnik był zdecydowanie najlepszym zawodnikiem w naszej reprezentacji. Zdobył 22 punkty i to on razem z Krzysztofem Szubargą utrzymywali Polskę w grze. Czy gracz nieco nie za krótko przebywał na parkiecie? - To jest decyzja trenera. Nie jestem zły. Walczyliśmy, pokazaliśmy charakter. Pierwszy raz byliśmy zespołem na tych mistrzostwach. Sami wiecie jak ta porażka boli - mówił Ignerski.

Zawodnik nie chciał na gorąco analizować tego spotkania. - To jest koszykówka, nie wiem co się stało. Zagraliśmy słabiej. Nie chciałem wyjeżdżać już we wtorek, ale niestety. Mamy jeszcze dwa mecze, które trzeba wygrać - zaznaczał Michał Ignerski.

Skrzydłowy reprezentacji oprócz zdobycia 22 punktów, miał także 12 zbiórek. Dla porównania duet Lampe-Gortat miał w tym meczu 20 punktów i 10 zbiórek.

Źródło artykułu:
Komentarze (2)
luksin
8.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
igner to od zawsze byl gracz swietny...podobnie jak lampe...ale napewno jest to gracz z o wiele lepsza psychika...a co do gortata i lampego to wydaje mi sie ze w kadrze zapomniano o typowym ,je Czytaj całość
avatar
mikgal
8.09.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Brawo Ignerski i Szubarga. Nawet nie za punkty, ale za walkę, za wiarę, za ambicję!!! To są prawdziwi liderzy kadry. Gortat całkiem przyzwoicie w drugiej połowie ( jak grał bez Lampego), ale t Czytaj całość