Miodrag Rajković: Kontrolowaliśmy ten mecz

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

- Pomimo braku podstawowego rozgrywającego, w pełni kontrolowaliśmy ten mecz - powiedział trener PGE Turowa Zgorzelec, Miodrag Rajković, po zwycięstwie swojego zespołu nad Rosą Radom.

PGE Turów Zgorzelec był murowanym faworytem starcia z osłabioną Rosą Radom, wszak zespół Wojciecha Kamińskiego przyjechał do przygranicznego miasta bez dwóch zawodników podkoszowych, Kirka Archibeque'a i Huberta Radke. Gospodarzom w odniesieniu zwycięstwa (92:79) nie przeszkodziła tym samym nawet przymusowa absencja Tony'ego Taylora.

- Niestety, wszystko wskazuje na to, że w najbliższych dwóch-trzech tygodniach będziemy musieli radzić sobie bez Tony'ego - powiedział trener Miodrag Rajković, dodając - Gdy dowiedziełem się o tym, że nie będę mógł skorzystać z Tony'ego, wówczas lekko się przestraszyłem. To nigdy nie jest komfortowa sytuacja, gdy wiesz, że w meczu będziesz mógł rotować tylko jednym nominalnym playmakerem. Zarówno Mike Taylor, jak i Łukasz Wiśniewski pokazali mi jednak, że potrafią wziąć na swoje barki ciężar gry.

Zgorzelczanie bardzo dobrze rozpoczęli sobotnie spotkanie - od prowadzenia 32:19. I jak się okazało, tę trzynastopunktową zaliczkę obronili na samym końcu, choć w pewnym momencie ich prowadzenie zbliżyło się do nawet 30 oczek (75:47 w 29. minucie starcia).

- Bardzo dobrze rozpoczęliśmy ten pojedynek. Weszliśmy w niego z energią, zagraliśmy bardzo skutecznie w ataku i potem kontrolowaliśmy mecz bez większych problemów - komentował Rajković.

Serbski szkoleniowiec dał pograć wszystkim swoim jedenastu graczom, których wpisał do protokołu. Żaden z nich - poza Łukaszem Wiśniewskim - nie przekroczył 28 minut, więc zwycięstwo drużyny z pewnością można określić jako "zespołowy wysiłek".

- Najważniejsze dla mnie jest to, że wygraliśmy kolejny mecz i jesteśmy coraz bliżej pierwszego miejsca w play-off. Jednocześnie cieszę się, że zespół funkcjonuje coraz lepiej. Michał Chyliński jest w coraz lepszej formie po kontuzji, do drużyny wchodzi powoli Uros Nikolić i z meczu na mecz jesteśmy coraz skuteczniejsi - zakończył trener PGE Turowa.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu:
Komentarze (0)