W tym artykule dowiesz się o:
Od początku spotkania swój styl gry narzuciły przyjezdne, raz za razem punktując Odrę przed oczami jej kibiców. Już po czterech minutach wynik brzmiał 2:11 i o czas poprosił Jarosław Zyskowski. Na niewiele się to zdało, gdyż kolejne punkty zdobywały niemal wyłącznie przyjezdne, wśród których prym wiodła Amerykańska środkowa - Jacqueline Moore. Ostatecznie licznik zdobytych punktów przez koszykarki z grodu Kopernika zatrzymał się na dwudziestym punkcie, podczas gdy Cukierkom udało się zdobyć zaledwie 9 "oczek".
Druga kwarta to w dalszym ciągu dominacja Energi pod każdym względem. Popis strzelecki rozpoczęła Quianna Chaney, która dziurawiła kosz Odry np. rzutami z dystansu. Swoje punkty dorzuciły Gala i Żyłczyńska, i przewaga Torunia wzrosła do dwudziestu punktów - 38:18. Wyjątkowo łatwo przychodziło toruniankom zdobywanie punktów, a gospodynie nie potrafiły ograniczyć ich poczynań. W drużynie Odry na wysokości zadania stanęły tylko Petillon i Tulikihihifo, jednak to było za mało na dobrze funkcjonujący zespół Torunia, którego szkoleniowiec dawał sporo minut do pogrania swoim rezerwowym. Cukierkom, za sprawą skutecznego egzekwowania rzutów wolnych, udało się zniwelować część strat i po dwudziestu minutach gry przegrywały 31:43.
Magdalena Rzeźnik rozpoczęła drugą połowę celnym rzutem, ale szybką odpowiedzią popisała się Tłumak, trafiając zza linii 6,25m. Później długo trwała strzelecka niemoc obu drużyn, którą dopiero po ponad trzech minutach tej kwarty przełamała Amber Petillon. Liczne roszady Elmedina Omanicia w szeregach zawodniczek występujących na parkiecie długo nie przynosiły spodziewanego efektu i dopiero na 4 minuty przed zakończeniem tej kwarty ponownie do kosza trafiła Tłumak. Nawet rzuty osobiste okazywały się zbyt trudnym wyzwaniem dla brzeżanek. Co nie udawało się z linii, udawało się Elizie Gołumbiewskiej i Justynie Daniel zza łuku, dzięki czemu przewaga Energi stopniała do zaledwie sześciu punktów - 42:48. Wtedy sprawy w swoje ręce wzięły ponownie Chaney z Moore i po trzech kwartach było 44:55.
Ostatnią część meczu od mocnego uderzenia rozpoczęły przyjezdne. Odra starała się, jednak nie potrafiła zniwelować strat poniesionych przez 30 minut. Szturm na kosz rywalek kontynuowała Chaney, a z dystansu trafiały Tlumak i grająca niegdyś w Brzegu Ilona Jasnowska. To całkowicie odebrało zapał i chęć do gry miejscowym, których dobijanie dokończyła Gulak, która zdobyła pod koniec kwarty aż 7 punktów. Wynik spotkania rzutem z syreną ustaliła Bogdan - 58:77.
Cukierki Odra Brzeg - Energa Toruń 58:77 (9:20, 22:23, 13:12, 14:22)
Cukierki Odra Brzeg: Amber Petillon 15, Justyna Daniel 11, Ofa Tulikihihifo 11, Magdalena Rzeźnik 7, Eliza Gołumbiewska 7, Izabela Bogdan 4, Ashley Key 3, Marta Szymańska 0, Aleksandra Teklińska 0, Ewelina Buszta 0.
Energa Toruń: Quaianna Cheney 20, Patrycja Gulak 15, Emilia Tłumak 14, Jacqueline Moore 12, Ilona Jasnowska 6, Marta Żyłczyńska 4, Joanna Chełczyńska 2, Ewelina Gala 2, Sheena Moore 2, Natalia Waligórska 0, Justyna Grabowska 0, Agnieszka Wilk 0.
na Instagramie 
na Facebooku 
