Łukasz Bonarek: Nie wyobrażaliśmy sobie innego wyniku
Zgodnie z planem rezerwy Rosy pokonały w ostatniej kolejce Politechnikę Poznań i są coraz bliżej zapewnienia sobie ósmego miejsca w tabeli. - Nikt nie brał pod uwagę przegranej - przyznał skrzydłowy.
- Trener nas uczulał, że jeżeli nie narzucimy swojego stylu gry, to ekipa z Poznania może się otworzyć i później będzie ją ciężko zatrzymać, natomiast tak się nie stało i kontrolowaliśmy mecz - zaznaczył zdobywca dziesięciu punktów i sześciu zbiórek.
Rezerwy Rosy chciały zrehabilitować się za niespodziewaną i dotkliwą porażkę w Tychach (56:78), która wprowadziła nieco niepewności co do zajęcia ósmego miejsca przed rundą play-off. - Mecz w Tychach totalnie zawaliliśmy i chcieliśmy wrócić do dobrego grania. Cieszy zwycięstwo, lecz i tak musimy jeszcze dużo poprawić w naszej grze, jeśli chcemy walczyć w Ostrowie o wygraną - zapowiedział Bonarek.
W najbliższej serii gier radomianie zagrają ze Stalą w sobotę. Początek spotkania o godz. 18:30.