Eric Williams: Obdarzono mnie sporym zaufaniem

Za Ericiem Williamsem bardzo dobry występ w barwach MKS-u Dąbrowa Górnicza, gdyż mocno przyczynił się do pokonania Anwilu Włocławek. - Chciałem po prostu wyjść na parkiet i dać z siebie wszystko dla zespołu - przyznał.

Olga Krzysztofik
Olga Krzysztofik

Amerykanin dołączył do MKS-u Dąbrowa Górnicza niespełna dwa tygodnie temu, a już zdążył wystąpić w dwóch pojedynkach. W sobotę Zagłębiacy podejmowali Anwil Włocławek, a środkowy dołożył swoją cegiełkę do cennego zwycięstwa.

Jednocześnie po raz pierwszy wystąpił przed dąbrowską publicznością. - To był piękny debiut przeciwko znakomitej drużynie. Kibice w Dąbrowie Górniczej są wspaniali, a w hali panuje świetna koszykarska energia. Byłem zachwycony! - przyznał Eric Williams.

MKS odniósł dość pewne zwycięstwo nad Anwilem (85:75), a Amerykanin zapisał na swoim koncie double-double, gdyż zdobył 12 punktów i zaliczył 10 zbiórek.

- Tak szczerze to nie wiedziałem, że miałem double-double, ale jestem bardzo szczęśliwy, że mi się udało. Chciałem po prostu wyjść na parkiet i dać z siebie wszystko dla zespołu. Jestem nowy, więc obdarzono mnie sporym zaufaniem, za które chciałem się odwdzięczyć tak, jak potrafiłem - podkreślił.

Mankamentem w jego grze były rzuty wolne. W tym elemencie miał bardzo niską skuteczność, bo wykorzystał tylko dwie z sześciu prób. Williams jest świadomy, że czeka go ciężka praca nad poprawą tego aspektu. - Za każdym razem denerwuję się na linii wolnych - niezależnie od tego, czy gram w swojej hali, czy na boisku przeciwnika - powiedział.

Podopieczni Wojciecha Wieczorka mają za sobą serię dwóch wygranych, a teraz czeka ich konfrontacja z kolejnym trudnym rywalem, na wyjeździe zmierzą się bowiem z Rosą Radom, spotkanie zostało zaplanowane na sobotę 7 listopada. - Zapowiada się następne niezwykle wymagające starcie. Sądzę jednak, że jeśli jako zespół zagramy tak jak z Anwilem, zwiększymy swoje szanse na sukces - wyjawił Eric Williams.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×