Przełomowy sezon dla Jakuba Parzeńskiego. "Nigdy nie dostałem takiej szansy"

Jakub Parzeński bardzo dobrze wywiązuje się z roli podstawowego środkowego w zespole Asseco Gdynia. Ma spore zaufanie u trenera Tane Spaseva, z którego skrzętnie korzysta. - Do tego sezonu podszedłem z dużymi nadziejami i aspiracjami - mówi gracz.

Karol Wasiek
Karol Wasiek

Jakub Parzeński po odejściu Ovidijusa Galdikasa stał się pierwszym środkowym w zespole Asseco Gdynia. Ze swoich zadań wywiązuje się bardzo przyzwoicie. 23-letni zawodnik przeciętnie notuje 7,6 punktu i 6,8 zbiórki na mecz. Jest szóstym strzelcem w drużynie Tane Spaseva, która jest rewelacją na początku obecnego sezonu. Gdynianie mają bilans 6:2 i zajmują trzecie miejsce w tabeli.

WP SportoweFakty: Można śmiało powiedzieć, że ten sezon zaczął się bardzo przyzwoicie dla drużyny, ale także dla ciebie. Jesteś jedną z podstawowych opcji w talii Tane Spaseva.

Jakub Parzeński: Nie ma co ukrywać, że do tego sezonu podszedłem z dużymi nadziejami i aspiracjami. Trener na mnie stawia, co mnie bardzo cieszy. Podczas każdego tygodnia Tane Spasev podkreśla, jak ważnym ogniwem mam być w jego drużynie. To mnie motywuje do jeszcze cięższej pracy. Chcę wykorzystać swoją szansę. Nie ukrywam, że to pierwsza taka duża szansa, jaka otwiera się przede mną w karierze.

Regularnie wychodzisz w pierwszej piątce. To ma jakiekolwiek znaczenie?

- Myślę, że tak. Czuję się znacznie pewniej. Muszę to wykorzystywać. Koledzy z drużyny wiedzą, że mogą na mnie liczyć na boisku.

Można było usłyszeć, że w wakacje sporo pracy wykonałeś. Podobno nie wychodziłeś z siłowni.

- To chyba widać! (śmiech). Ostro pracowałem. Nie oszczędzałem się. Z Piotrem Szczotką i Tane Spasevem dołożyliśmy wszelkich starań, aby jak najlepiej przepracować ten okres.
Jakub Parzeński notuje bardzo udany początek sezonu Jakub Parzeński notuje bardzo udany początek sezonu
Nad czym pracowałeś?

- Koncentrowałem się na ćwiczeniach, które poprawią moją fizyczność. Rok po roku się wzmacniam. Kilogram po kilogramie buduje swoje ciało. Na boisku czuję się pewniej.

Do swojego arsenału dorzuciłeś rzut trzypunktowy. Nad tym też pracowałeś?

- Oprócz zajęć na siłowni, miałem także treningi, które miały poprawić moją technikę użytkową. Co do rzutu trzypunktowego to uważam, że on zawsze gdzieś tam był. Zresztą o mnie były takie opinie, że ja tylko na rzucie bazuje i odchodzę od kosza. Mogę powiedzieć, że do swojego arsenału dodałem grę pod koszami.

W wakacje przyglądałeś się sprawie Ovidijusa Galdikasa? Jego transfer wzbudzał twoje zainteresowanie?

- W ogóle się tym nie zajmowałem, ponieważ już dawno otrzymałem taką informację, że będę miał większą rolę. I nie miało to żadnego znaczenia, czy Galdikas będzie, czy nie. Jeśli byłby to jakoś byśmy się dzielili minutami. A że go nie ma, to lepiej dla mnie (śmiech).

Rozmawiał Karol Wasiek

TBLK 2015/2016

# Drużyna M Z P + - Pkt
1 KS Basket 25 Bydgoszcz 22 18 4 1721 1270 40
2 Wisła CanPack Kraków 22 18 4 1656 1348 40
3 1KS Ślęza Wrocław 22 17 5 1681 1427 39
4 KGHM BC Polkowice 22 17 5 1455 1337 39
5 VBW Arka Gdynia 22 14 8 1562 1563 36
6 Polski Cukier AZS UMCS Lublin 22 12 10 1485 1400 34
7 Energa Polski Cukier Toruń 22 9 13 1507 1491 31
8 MB Zagłębie Sosnowiec 22 7 15 1333 1445 29
9 CosinusMED Widzew Łódź 22 6 16 1358 1603 28
10 PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów Wielkopolski 22 6 16 1290 1491 28
11 PGE MKK Siedlce 22 5 17 1446 1748 27
12 Pomarańczarnia MUKS Poznań 22 3 19 1266 1637 25

Pokaż całą tabelę




Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×