Asseco - MKS: Powrót po ponad miesięcznej przerwie

Kibice Asseco Gdynia ponad miesiąc musieli czekać na kolejny występ swoich ulubieńców w hali Gdynia Arena. W czwartek żółto-niebiescy podejmą MKS Dąbrowa Górnicza.

Karol Wasiek
Karol Wasiek

W listopadzie tylko dwa mecze

Kalendarz rozgrywek został tak ułożony, że koszykarze Asseco Gdynia rozegrali w ostatnim miesiącu zaledwie dwa spotkania. 9 listopada na wyjeździe przegrali z Anwilem Włocławek, ale później zrehabilitowali się i pokonali BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski.

W trakcie dość długich przerw pomiędzy spotkaniami Tane Spasev, opiekun żółto-niebieskich, zaordynował w tym czasie nieco więcej treningów kondycyjnych. Drużyna poprawiła nieco przygotowanie motoryczne, ale skupiono się także na poprawie defensywy, która w ostatnich spotkaniach szwankowała.

- Było więcej biegania i mocniejsza siłownia. Do tego większą uwagę skoncentrowaliśmy na obronie - mówił w rozmowie z naszym serwisem Sebastian Kowalczyk, rozgrywający Asseco Gdynia.

Wszyscy zdrowi i gotowi do walki

Pozytywną informacją dla Tane Spaseva jest powrót do meczowej rotacji Przemysława Żołnierewicza, który był wyłączony ze spotkań w listopadzie z powodu kontuzji stawu skokowego. Od poniedziałku zawodnik trenuje już na pełnych obrotach i na pewno pojawi się w wyjściowym składzie w spotkaniu z MKS-em Dąbrowa Górnicza.
Asseco ogra kolejnego rywala? Asseco ogra kolejnego rywala?
Tournee MKS-u po całej Polsce

Gdynia, Koszalin, Wrocław, Szczecin - tak wygląda najbliższy kurs po miastach Polski ekipy MKS Dąbrowa Górnicza w poszukiwaniu kolejnych zwycięstw na parkietach TBL. Podopiecznych Wojciecha Wieczorka czeka bardzo trudne zadanie. Tym bardziej, że dąbrowianie słabo prezentują się w meczach wyjazdowych. Wygrali zaledwie jeden z czterech rozegranych meczów poza domem.

- Wiadomo, że wszędzie będzie ciężko, bo każda drużyna łapie rytm. Widać to zdecydowanie po drużynie z Koszalina. Gdynia też jest bardzo mocna, ale zobaczymy. Pojedziemy i będziemy walczyć, bo nie mamy nic do stracenia - przyznaje Przemysław Szymański.

Dąbrowianie do własnej hali wrócą dopiero 23 grudnia. Wówczas podejmą na własnym parkiecie Polpharmę Starogard Gdański.

Zwycięstwa potrzebne od zaraz

Sytuacja MKS-u w tabeli nie jest najlepsza. Gracze Wieczorka z bilansem 3:5 zajmują dopiero 12. miejsce w tabeli. Taki wynik nikogo w Dąbrowie Górniczej nie zadowala. Styl zespołu również nie jest satysfakcjonujący.

Dąbrowianie muszą szybko się otrząsnąć i zacząć grać na miarę potencjału, bo niewykluczone są kolejne zmiany w drużynie.

Czwartkowe spotkanie rozpocznie się o godzinie 19:00 w Gdynia Arena.


Czy Asseco Gdynia pokona MKS Dąbrowa Górnicza?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×