Łukasz Wiśniewski: Rosa odmieniła losy spotkania w drugiej połowie

Kapitan Polskiego Cukru nie ukrywał, iż świetna druga połowa w wykonaniu Rosy dała jej zwycięstwo w ostatniej kolejce sezonu zasadniczego TBL. Ocenił on również szanse radomian na zdobycie medalu.

Piotr Dobrowolski
Piotr Dobrowolski
fot Dawid Gaszyński / fot. Dawid Gaszyński

W niedzielny wieczór zawodnicy Polskiego Cukru po raz trzeci w bieżących rozgrywkach musieli uznać wyższość Rosy. Poza porażką w ostatniej kolejce sezonu zasadniczego Tauron Basket Ligi, przegrali także w pierwszej rundzie oraz w pierwszym meczu turnieju finałowego Pucharu Polski.

Przez początkowe 20 minut spotkania w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji to jednak torunianie byli stroną dominującą. Świetnie rzucali z dystansu, w czym duża zasługa także Łukasza Wiśniewskiego, który powiększył przewagę swojej drużyny dwoma "trójkami". - Bardzo dobrze zagraliśmy pierwszą połowę - przyznał po ostatniej syrenie.

W drugiej połowie trzeciej kwarty gospodarze zaczęli jednak odrabiać straty do rywali. "Przełamali" ich w czwartej odsłonie. - Druga odmieniła losy spotkania, Rosa rozstrzygnęła ją na swoją korzyść i zasłużenie wygrała - skomentował kapitan Polskiego Cukru.

31-latek nie ukrywał, iż Rosa jest jednym z głównych kandydatów do zdobycia medalu. - Jest kilka zespołów, które pretendują do walki o mistrzostwo. Na koniec rundy zasadniczej Rosa zajęła bardzo dobre, drugie miejsce. Teraz wszystko może się zdarzyć - zaznaczył.

Z kolei Polski Cukier zakończył zmagania w rundzie zasadniczej na czwartym miejscu i w pierwszej fazie play-off zmierzy się z Energą Czarnymi Słupsk. Początek walki w tej parze już w czwartkowy wieczór o godz. 20.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×